Odwiedzamy "Świat małych kolejek w Rakowcu" właściwie co roku i wydaje nam się, że impreza przyciąga coraz większą publikę. Oczywiście wśród widzów najwięcej młokosów - kilku i kilkunastolatków - ale i tatusiowie czy dziadkowie chętnie się z nimi "zabierają". Bo chyba większość chłopców, bez względu na wiek, marzyła lub nadal marzy o własnym składzie. Niektórzy woleliby stary parowóz ciągnący wagony z węglem, inni nowoczesne składy elektryczne jak pendolino, część na wymarzonej trasie ustawiłaby stacje i domki, ale inni wybraliby tunele i mosty - w Rakowcu było wszystkiego po trochu.
- Rozłożenie toru zajęło nam, a robiliśmy to w pięciu, około sześciu godzin - zdradził jeden z modelarzy, organizatorów imprezy.
Makieta prezentowana w Rakowcu była dostosowana do modeli w wielkości TT, a konstruktorzy przy budowie dodatkowo stosowali złączki, które zapobiegają wypadaniu z torów i nie zmniejszają prędkości pędzących pociągów, a niektóre mknęły naprawdę szybko.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?