W pierwszej połowie sobotniego meczu gra była rwana, a prowadzenie zmieniało się kilkukrotnie. Na początku było 5:4 na korzyść MMTS, potem 6:8 dla gospodarzy, 10:8 dla kwidzynian, ale skończyło się 12:14 na korzyść Warmii. Po przerwie oba zespoły przez długi czas miały spore problemy ze zdobywaniem goli, ale po kwadransie MMTS wreszcie zniwelował straty i doprowadził do remisu 17:17. Jednak gdy wydawało się, że podopieczni Macieja Mroczkowskiego przejmują kontrolę nad meczem 3 gole z rzędu zdobyli gospodarze. W 51 min. zrobiło się 20:17, a gospodarze nie wypuścili już takiej okazji i wyeliminowali ekstraligowy zespół z rozgrywek Pucharu Polski.
Wynik pucharowej potyczki na pewno chluby kwidzynianom nie przynosi, bo nawet bez Adriana Nogowskiego i Kamila Kriegera MMTS powinien pokonać drużynę, która w swoje grupie I ligi plasuje się na 4. miejscu. Choć w pewien sposób zdaję sobie sprawę z tego, że ta porażka, w obecnej sytuacji finansowo-kadrowej w jakiś sposób jest naszemu klubowi na rękę...
Niestety nie powiodło się także naszym kadrowiczom. Polska w ostatnim meczu turnieju prekwalifikacyjnego zremisowała z Portugalią, co w ostatecznym rozrachunku oznacza drugie miejsce i koniec szans na awans do przyszłorocznych Mistrzostw Świata. Więcej o poczynaniach biało-czerwonych i naszych reprezentantów napiszemy jednak we wtorek.
Warmia Energa Olsztyn - MMTS Kwidzyn 23:21 (14:12)
Warmia Energa: Gawryś - Deptuła 7, Dzido 5, Dzieniszewski 5, Golks 5, Kozakiewicz 1, Hegier, Krawczyk, Koledziński, Sikorski, Żółtak. Kary: 8 minut.
MMTS: Dudek, Szczecina - Peret 7, Dymik 3, Kryński 3, Pilitowski 2, Ossowski 2, Potoczny 2, Rosiak 1, Grzenkowicz, Janikowski. Kary: 2 min.
Obserwuj nas na Twitterze!
Follow https://twitter.com/KwidzynNMPomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?