Rozmowy przy maszynie
Jego przygoda z zegarkami rozpoczęła się ponad pół wieku temu.
- Pierwszy zegarek w mojej kolekcji, pozłacany, kieszonkowy egzemplarz firmy Longines kupiłem od mojego ówczesnego kolegi z pracy Leonarda Neumanna. W Grudziądzkich Zakładach Przemysłu Gumowego obsługując razem urządzenie elektryczne o dużej mocy sporo rozmawialiśmy o jego kolekcjonerskiej pasji i też się nią zaraziłem - wspomina Roman Mechliński i dodaje, że teraz, w trakcie kwidzyńskich Targów Staroci, spotyka się z synem kolegi sprzed lat, Andrzejem.
Obecnie ma w swojej kolekcji 70 egzemplarzy, a wśród nich zegarki i napędzie mechanicznym, kwarcowym i elektrycznym. Największą grupę wśród nich stanowią zegarki kieszonkowe, ale pan Roman ma również 11 budzików, 11 zegarów ściennych, 2 kominkowe, 2 szafowe z wahadłem sprężynowym oraz jeden drewniany zegar z ornamentami myśliwskimi.
Breitling prezesa LOT
Większość z zegarków nie przedstawia wielkiej wartości, niektóre to seryjnie produkowane egzemplarze znanych wszystkim marek z Europy Zachodniej czy Azji, jak Casio, Omega, Citizen, czy Seiko, ale też i popularne za czasów PRL-u produkty z ZSRR, jak Zaria. Niektóre zegarki to prawdopodobnie podróbki, ale w kolekcji są też podniszczone lub wręcz nie działające oryginały.
Wśród tych ostatnich jest np. Patek Philippe, czy też elegancki Breitling.
- Taki sam lub podobny do tego jaki nosi prezes PLL Lot - pokazuje w swoim albumie Roman Mechliński.
Na fotografiach można też zobaczyć jakie zegarki noszą były prezydent Aleksander Kwaśniewski, pogodynka Dorota Gardias, raper TeDe i oczywiście najbardziej znany miłośnik drogich czasomierzy był minister Sławomir Nowak. Jest też sporo zdjęć samych zegarków. Niektóre z nich kosztują kilkaset złotych, ale znaleźliśmy też egzemplarz za 80 tys. złotych. To i tak nic, bo kolekcja zegarków boksera Floyda Mayweathera Jr. jest warta ponoć 7 mln dol.
Zegarek z Jelcynem i zegarek-radio
Niektóre zegary w kolekcji Mechlińskiego znalazły się ze względu na ich wyjątkowość lub szczególne przeznaczenie. Do tego grona należy zaliczyć zegarek nurka, zegarek lotnika z Rosji czy też taki z wizerunkiem...Borysa Jelcyna. Ciekawostką jest również zegarek-radio, który odbiera na falach średnich.
- Natomiast szczególną wartość sentymentalną ma dla mnie metalowy zegar stojący na czterech nogach z wizerunkiem jeźdźca na koniu - dostałem go w 1997 roku od moich współpracowników z IP, gdy przechodziłem na emeryturę - informuje Roman Mechliński.
Kwidzyński kolekcjoner przypomina również, że kolekcję budzików z dzwonkami oraz ścienny zegar z wahadłem i dźwięcznym biciem z okresu międzywojennego przekazał do Czarnej Sali Kwidzyńskiego Centrum Kultury.
- Tam też znajduje się duży obraz olejny z moim wizerunkiem namalowany przez kwidzyńską malarkę Danutę Duch - dodaje Mechliński.
Danuta Duch, przypomnijmy, jest m.in. autorką malowideł ściennych w kwidzyńskim kościele pw. Świętej Trójcy.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?