Wynik meczu w 25 min. otworzył Przemysław Maluchnik, który posłał piłkę do siatki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Gospodarze z prowadzenia nie cieszyli się zbyt długo, bo w 36 min. wyrównał Kamil Kurs, ale Rodło odpowiedziało jeszcze szybciej. W 40 min. drugiego gola dla gospodarzy zdobył Robert Felski. Ale gdy wydawało się, że do przerwy już nic się nie zmieni jeden z kwidzynian we własnym polu karnym zagrał piłkę ręką i sędzia bez wahania wskazał na jedenastkę. Po chwili Kamil Kurs po raz drugi doprowadził do remisu.
Na szczęście w drugiej połowie strzelali już tylko gospodarze, ale warto zaznaczyć, że kwidzynianie mieli ułatwione zadanie, bo w ekipie gości czerwoną kartkę ujrzał Jan Weber, a pod koniec spotkania z powodu kontuzji opuścił Mateusz Wólczyński i goście kończyli w dziewięciu, bo nie mieli już nikogo na ławce rezerwowych. Dlatego Rodło miało mnóstwo sytuacji do strzelenia gola, ale wykorzystało tylko trzy. Gole dla gospodarzy zdobyli Patryk Obiała, Olalekan TemiTAYO Fayose i Nikodem Szalkowski.
Rodło Kwidzyn - Potok Pszczółki 5:2 (2:2)
Bramki: Przemysław Maluchnik (25), Robert Felski (40), Patryk Obiała, Olalekan Temitayo Fayose, Nikodem Szalkowski - Kamil Kurs 2 (36, 45 z karnego)
Rodło:Tymoszuk - Trosko (68 Grączewski), Reutt, Maluchnik, Gawroński (20 Jesiołowski) - Obiała, Juchniewicz (82 Ekiert) - Sontowski, TAYO (72 Borowiecki), Felski - Szalkowski.
Potok: Krawcewicz - Czorniej, Weber, Kosecki (75 Pawlak), Uciniak - Majsak (51 Wólczyński), Doroszuk, Banaszak, Binkowski, Wójcik - Kurs.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
