Rodło Kwidzyn-Start Miastko 0:0. Zaprzepaszczona szansa żółto-czarnych

Ostatniemu meczowi Rodła towarzyszyły wielkie emocje, nie zawsze sportowe. Wszystko za sprawą tego, że choć w spotkaniu ze Startem kwidzyńscy piłkarze byli gospodarzami, to jednak nie mogli zagrać na własnym boisku. Wszystko przez to, że negatywną opinię, w związku z trwającymi Dniami Kwidzyna, wyraziła policja, a Pomorski Związek Piłki Nożnej nie zgodził się na przeniesienie spotkania na inny termin. Początkowo kwidzynianie mieli podjąć rywali w Grudziądzu, ale na to nie zgodził się prezydent Grudziądza, więc ostatecznie najważniejszy mecz sezonu odbył się w Dzierzgoniu

Niestety tamtejsze boisko nie okazało się szczęśliwe dla Rodła. Kwidzynianie przez 90 minut nie potrafili znaleźć recepty na dobrze broniących się rywali i ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a to wobec skromnego zwycięstwa Pogoni z Władysławowem oznacza, że to lęborczycy zagrają w III lidze. Wielu kibiców pretensje o taki obrót spraw ma do władz miasta.

- Te ostatnie mecze pewnie inaczej by wyglądał gdyby chłopacy mieli wsparcie z zarządu i miasta. Wiedzieliby, że tylko od ich postawy na boisku zależy awans i nie muszą się martwić o finanse i przyszłość. Aa tak na marginesie to wstyd, że drużyna która gra o awans musi walczyć na innym boisku, w innym mieście i to bez własnych kibiców.
Burmistrz i rada miasta totalna kompromitacja...- napisał na Facebooku Rodła Mateusz.

Piłkarze i działacze Rodła też jednak nie są bez winy, bo pierwsi powinni uporać się z piętnastym zespołem w tabeli nawet w Dzierzgoniu, a drudzy zawczasu powinni ustalić czy mecz da się rozegrać w tym dniu, a jeśli nie, to z wyprzedzeniem przenieść go na wcześniejszy termin. Takie rozwiązanie na pewno wchodziło w grę, bo mecz KP Starogard-Powiśle Dzierzgoń został rozegrany już w środę.

Rodło Kwidzyn – Start Miastko 0:0
Rodło: Njinma – Gwóźdź (90 Graczyk), Kalinowski, Obiała, Dreszler - Simson, Martyka, Górka, Myścich (83 Bagiński) – Kucenko (69 Lewandowski), M. Gretkowski (59 Pokwicki).