Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Protestujemy, ale ratujemy". Zakładowa Służba Ratownicza w IP Kwidzyn wznowiła protest

Redakcja
fot. nadesłane
Protestujemy, ale Ratujemy - pod takim hasłem, w poniedziałek, wznowili swój protest pracownicy Zakładowej Służby Ratowniczej, która świadczy usługi na terenie International Paper Kwidzyn. Protestujący argumentują, że firma Falck Fire Services, która ich zatrudnia, mimo deklaracji składanych dwa miesiące temu, nie potrafiła się z nimi dogadać.

Pracownicy Zakładowej Służby Ratowniczej swój protest rozpoczęli już 2 miesiące temu, ale po pojednawczych deklaracjach ze strony pracodawcy postanowili go zawiesić: - W związku z tym, że firma jednak nie chce się z nami porozumieć podjęliśmy decyzję o odwieszeniu akcji protestacyjnej. W poniedziałek o godz. 6 budynek oraz pojazdy Zakładowej Służby Ratowniczej zostały obwieszone flagami i transparentami - szybko poinformował nas jeden z ratowników.

Czemu protestują?
Po pierwsze dlatego, że pracodawca nie chce spełnić ich postulatów płacowych, ale nie tylko o to chodzi, bo zdaniem pracowników jeszcze większym problemem jest brak szkoleń.

- Doszło do kuriozalnej sytuacji, bo z powodu braku odpowiednich kursów, jako ratownicy, nie mamy uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych. Przecież to jakiś absurd - złości się inny z ratowników z którymi rozmawialiśmy.

To oznacza, że gdy któryś z ratowników wsiądzie za kierownicę wozu strażackiego, zgodnie z prawem, nie będzie mógł używać sygnałów świetlnych ani dźwiękowych. A jeśli to zrobi może zostać ukarany przez policję mandatem karnym.

Czują się zastraszani
Fatalną atmosferę na linii pracodawca-pracownicy potwierdza Marek Ziarkowski, szef zakładowej „Solidarności” na terenie fabryki International Paper Kwidzyn, który reprezentuje protestujących ratowników: - Raz że nie szkolą, dwa że nie dają podwyżek, a do tego jeszcze pracownicy czują się zastraszani przez przełożonych . Wiemy również, że rozpoczęli poszukiwania pracowników, co może oznaczać lokaut - mówi Marek Ziarkowski.

W najprostszym tłumaczeniu oznacza to zastąpienie strajkujących pracowników nowo zatrudnionymi. Rozczarowanie wśród pracowników jest tym większe, że Falk Fire Services to światowy potentat na rynku ratownictwa.

- Ochraniają wielkie koncerny takie jak elektrownie atomowe, więc z ich pojawieniem się w Kwidzynie wiązaliśmy spore nadzieje. Niestety od samego początku współpraca układa się źle - dodaje szef „Solidarności” w IP nawiązując do sytuacji sprzed półtorej roku.

Wtedy firma Falck przejmując Zakładową Służbę Pracowniczą od swojego poprzednika, firmy Konsalnet, nie chciała dać pracownikom gwarancji zatrudnienia. Ratownicy również wtedy przystąpili do protestu pikietując przed biurowcem IP.

- Na razie czekamy na ruch firmy Falck, nie wykluczamy innych form protestu, ale na razie chcielibyśmy zdradzać strategii - dodaje szef „Solidarności”.

Oświadczenie firmy Falck
Co na to wszystko firma Falck? Jej stanowisko otrzymaliśmy już po tym, jak tekst poszedł do druku w wersji papierowej. Krótkie oświadczenie świadczy o tym, że firma zupełnie inaczej widzi ten problem: "Falck Fire Services Polska Sp. z o.o. wywiązała się ze zobowiązań wynikających z porozumienia zawartego w dniu 11 maja b.r. z Międzyzakładową Komisją Związkową NSZZ "Solidarność" w International Paper w Kwidzynie.
Wszyscy pracownicy objęci w/w porozumieniem uzyskali podwyżkę wynagrodzenia na warunkach uzgodnionych w porozumieniu. Zgodnie z porozumieniem obie strony powróciły do dalszych rozmów w dniu 11 lipca.
Falck Fire Services Polska Sp. z o.o. realizuje szkolenia pracowników zgodnie z planem szkoleń. Nie jest wymagane, aby wszyscy ratownicy posiadali uprawnienia do prowadzenia samochodów uprzywilejowanych."

Obserwuj nas na Twitterze!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto