Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest pracowników szpitala w Kwidzynie. Gorąco podczas powiatowej sesji

Redakcja
fot. Arkadiusz Kosiński
Temat szpitalnych zawirowań powrócił podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Kwidzyńskiego. Prócz radnych opozycji, swoją cegiełkę do sprawy dołożył też powiatowy koalicjant rządzącej PO, czyli przewodniczący rady Jerzy Śnieg z SLD.

A zaczęło się od dyskusji nad zmianą uchwały budżetowej i jej najważniejszym elementem, czyli przeznaczeniem przez powiat (podobnie jak dwaj pozostali udziałowcy, czyli miasto i gmina wiejska) 750 tys. zł na dokapitalizowanie Kwidzyńskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego w Górkach. Radny PiS Zbigniew Koban punktował zarząd powiatu, że ten nie widzi nic złego, w tym, by z publicznych pieniędzy finansować KPPT, a szpital powierzać w ręce prywatnego inwestora.

- Nie mówimy o sytuacji, która jest bez wyjścia. To państwo dokonujecie wyboru na co te pieniądze przeznaczacie, również radni ponoszą odpowiedzialność za te decyzje, głosując za nimi. To nie jest tak, że jest tylko jeden wybór. Uważacie, że szpitalem ma zarządzać fundusz inwestycyjny, a park ma być finansowany z publicznych pieniędzy - grzmiał Koban.

Mirosław Górski, przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Powiatu pytał starostę o spotkanie, które ten odbył z prezes EMC, Agnieszką Szparą, nie bez żalu wypominając, że mimo wszystko nie spotkała się ona z protestującymi.

Jerzy Godzik tłumaczył, że spotkanie było pokłosiem ostatnich wydarzeń ze szpitalem w tle. - Zdaje się, że pani Agnieszka Szpara chciała się z panem spotkać, ale chyba pana wtedy nie było - zauważył starosta.

Relacjonował także, że przekazał jej postulaty pracowników szpitala i jeszcze w tym tygodniu oboje mieli się spotkać ponownie.

- Naciskamy na spółkę EMC, żeby przedstawiła koncepcję nie tylko architektoniczną, ale i finansową szpitala. Mam informację, że spotkanie z panem Pikulickim (z-ca prezesa EMC - przyp. red.) i przedstawicielami stron odbyło się w ubiegłym tygodniu, pan Pikulicki był u mnie i przedstawił mi do jakich wniosków państwo doszli. Pewne ustalenia, które tam padły, będą poszerzone o państwa postulaty, mówię tu o żądaniach płacowych grupy, która nie była przewidziana przy podwyżkach przez ministra zdrowia.

Starosta nawiązywał do spotkania, które 17 marca protestujący odbyli z przedstawicielem EMC. Na swojej stronie, czyli dladobrapacjenta.pl napisali oni: „Przyznano dodatek 9 pielęgniarkom, które go dotychczas nie otrzymywały, ale od 1 marca, bez wyrównania za miesiące poprzednie; zadeklarowano chęć zatrudnienia dwóch pracowników w ekipach sprzątających (choć przy obecnym poziomie wynagrodzeń trudno liczyć na ich pozyskanie), złożono kilka „miękkich” deklaracji w poruszanych sprawach socjalnych, zaopatrzeniowych i organizacyjnych. Przebieg spotkania świadczył jednak przede wszystkim o głębokim niezrozumieniu istoty naszego protestu”.

Protestujący skarżą się, że EMC odmówiło im przekazania listy pracowników potrzebnej do przeprowadzenia referendum w spawie strajku, uzasadniając to niezgodnością z ustawą o ochronie danych osobowych.

- Otrzymamy jedynie informację o ogólnej liczbie zatrudnionych. Niezależnie od tych przeszkód – referendum wkrótce przeprowadzimy - podsumowuje komitet protestacyjny i stanowczo podkreśla, że „dalsze rozmowy z EMC uzależnia od spełnienia w całości postulatu wyjściowego, czyli objęcia wszystkich pielęgniarek dodatkiem z wyrównaniem od początku jego wypłacania”.

Na zakończenie sesji Mirosław Górski wygłosił oświadczenie, w którym krytycznie ocenił postawę zarządu powiatu, dowodząc, że ten nie rozumie protestu.

- Sprowadzanie jego istoty wyłącznie do roszczeń płacowych i socjalnych to całkowite niezrozumienie problemu - przekonywał Górski. - Szpital bez koncepcji dryfuje i pogarsza się jego sytuacja na tle podobnych jednostek. I jest to zagrożenie dla pacjentów, bo ten szpital mógłby i powinien być dużo lepszy. Kierujemy się troską o przyszłość szpitala, naszych miejsc pracy i godności pracowników szpitala. Pan starosta w wielu swoich wypowiedziach stwierdzał, że głównym podtekstem tego protestu jest tło polityczne. Tu nie ma żadnych podtekstów politycznych, ten protest jest wyrazem obaw, zaniepokojenia, tym, co w szpitalu się dzieje. Nasz protest trwa i będzie trwał.

Swoje oświadczenie wygłosił również Jerzy Śnieg. - Jestem głęboko zaniepokojony tym, że kara nałożone przez Narodowy Fundusz Zdrowia została zapłacona, a winowajców nie ma - powiedział. - Zwracam się do EMC, jeżeli prokuratura sprawę umorzyła, to pozostaje jeszcze droga cywilna. To nie może się odbywać kosztem pacjenta i personelu.

Na zakończenie Zbigniew Koban stwierdził jeszcze, że zarząd powiatu „nie chce przyjąć do wiadomości rzeczywistej sytuacji i próbuje przez różne manipulacje wekslować to na spór czysto płacowy”.

- To co usłyszeliśmy podczas spotkania zarządem EMC, to były konkretne informacje i pan starosta w tym spotkaniu uczestniczył. Słyszeliśmy o działaniach, które są niebezpieczne dla tego szpitala. Jako dla właściciela tych udziałów, powinno to być dla pana dzwonkiem ostrzegawczym, żeby ratować co się da.

Dyskusja nad Kwidzyńskim Parkiem Przemysłowo-Technologicznym

Przyczynkiem do dyskusji na temat szpitala, była kwestia dokapitalizowania przez powiat KPPT. Opozycja krytycznie oceniła tę inwestycję wytykając m.in. nieudolność.

Do radnych Zbigniew Koban apelował tak: - Czy gdyby zadzwonił do państwa dzisiaj makler z propozycją zainwestowania waszych pieniędzy w KPP, ilu z was te pieniądze by tam włożyło i uznało to za dobrą inwestycję? A dzisiaj będziemy decydować o publicznych pieniądzach. Wiem, że to inne pieniądze i łatwiej podejmować decyzje. Ale warto się nad tym zastanowić.

O tym, że na razie trudno mówić, że park odniósł sukces, przekonywał także Tomasz Świerczek z PSL.
Starosta tłumaczył jednak, że potencjalnym inwestorom sprzyjać musi nie tylko infrastruktura, ale także klimat polityczny.

- Nagle okazało się, że z zaplanowanych inwestycji, które miały w Polsce zostać zrealizowane, również w KPPT, nic do Polski nie trafia. Dlaczego? Odpowiedzcie sobie państwo sami. Mieliśmy zainteresowanych, nawet zagraniczne firmy, które chciały tu wchodzić. Czemu nie wchodzą? Odpowiedzcie sobie państwo sami. Mamy nadzieję, że uda się te grunty sprzedać. Że uda się znaleźć chętnych - mówił Jerzy Godzik.

W nawiązaniu do słów Godzika, wicestarosta Andrzej Fortuna podawał przykład pewnego inwestora, który był zainteresowany gruntami w KPPT. - Bardzo interesował się tym terenem, był bardzo bliski, żeby przystąpić do przetargu. Przed miesiącem jednak kupił teren na Słowacji, bo 80 proc. jego produkcji to eksport do Skandynawii, wobec tego uzasadnienie jest proste.

W odpowiedzi na zarzuty o nieudolność, wicestarosta mówił, że na problemy parku złożyło się wiele kwestii niezależnych od samorządu.

- Mieliśmy problem z wykonawstwem, firma, która przegrała przetarg zerwała umowę, procedura sprawdzająca trwała rok i nie była zależna od nas. Na usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że znam wiele inwestycji nawet prywatnych prowadzonych nie przez 5 lat, ale 20 i jeszcze nie zostały one ukończone - bronił się Andrzej Fortuna.

Przekonywał też, że dokapitalizowanie spółki, jest niezbędne, by KPPT zachował trwałość, co jest koniecznością w przypadku projektów inwestycyjnych realizowanych ze środków unijnych.

Tłumaczenia obu starostów Mirosław Górski skwitował krótko: - Jak ktoś czego nie umie, zawsze jest szansa, że się nauczy. Ale jak ktoś ma pecha, to nic nie pomoże. Mój nauczyciel zawsze mówił o tym, że są ludzie, którzy pięknie potrafią mówić o tym, dlaczego czegoś nie zrobili. A są tacy, którzy to robią i potrafią. Jeżeli pan starosta twierdzi, że to nie po wynikach można oceniać skuteczność danej instytucji, to pytam w takim razie po czym?

Pełna relacja z ostatniej sesji Rady Powiatu Kwidzyńskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto