Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prabuty. Mieszkańcy przez cały tydzień nie mieli wody

Łukasz Kłos
Usunięcie awarii zajęło ekipie remontowej aż tydzień
Usunięcie awarii zajęło ekipie remontowej aż tydzień Łukasz Kłos
Mieszkańcy Osiedla Sanatoryjnego są oburzeni tym, że cały tydzień musieli czekać, aby odpowiednie służby naprawiły przeciekającą rurę wodociągową. W tym czasie borykali się z niskim ciśnieniem wody w kranach i częstymi, nagłymi przerwami w dostawie.

- Wszystko zaczęło się przed minionym weekendem. Nikt nie powiedział nam, skąd te problemy ani jak długo potrwają. Dopiero następnego dnia wywieszono ogłoszenie, że jest awaria, która potrwa "do odwołania" - opowiada zdenerwowany lokator, który chce zachować anonimowość. - W dodatku beczkowóz, który rozwoził czystą wodą, przyjeżdżał rzadko. Nieraz musieliśmy sami dopraszać się o kolejną dostawę.

Według mieszkańców, zatrudniona ekipa hydrauliczna pracowała zbyt wolno i bez wyraźnego planu.

- Przychodzili rano i nawet nie wiedzieli, gdzie mają pracować - dodaje inny lokator. - Brygadzista pokazywał kolejne miejsca, które później rozkopywali, ale nie dawało to żadnych efektów. Przez tydzień rozkopali całą ulicę.

ECO Malbork, spółka zarządzającą siecią, tłumaczy, że nie miała prostego zadania.

- Nasza akcja była bardzo utrudniona - mówi Jan Hałuszczak, prezes spółki. - Sieć na tym osiedlu nie jest w pełni zinwentaryzowana, dlatego wynajęta przez nas ekipa musiała działać "po omacku" i prace się przedłużały. Na szczęście nieszczelny odcinek został już naprawiony i mieszkańcy mogą z powrotem korzystać z wody.

Niestety, kolejne awarie nie są wykluczone. Jan Hałuszczak przyznaje, że osiedlowa sieć jest w katastrofalnym stanie. Tylko tej zimy do awarii doszło aż trzykrotnie.

- Infrastruktura od lat nie była modernizowana. To nie tylko wodociągi, ale też rury ciepłownicze, które wymagają natychmiastowej naprawy - dodaje Hałuszczak.
Osiedle jest podłączone do tej samej sieci, z której korzysta szpital specjalistyczny. Dlatego, choć jest częścią Prabut, to cała infrastruktura należy do samorządu wojewódzkiego i to na nim spoczywa obowiązek utrzymania sieci w dobrym stanie.

Kto jest winny?
Marek Staniszewski, pełnomocnik burmistrza Prabut ds. gospodarki komunalnej
Os. Sanatoryjne zakładane było jako integralna część dawnego kurortu. Posiada niezależne źródło wody, stację uzdatniania oraz sieć wodociągową i ciepłowniczą. Przez lata instalacje nie były remontowane. Nie mamy jednak wpływu na ten stan, bo po restrukturyzacji służby zdrowia i przejęciu szpitala przez urząd marszałkowski, również cała ta infrastruktura przeszła pod kuratelę samorządu województwa pomorskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto