Poziom wody z godz. 8.00 rano wyniósł 845 cm i kontynuuje spadek. Kwidzyńscy sztabowcy zapewniają, że sytuacja wygląda na opanowaną.
- Miejsca, w których podsiąki występują szczególnie obficie, zostały zabezpieczone. Stan techniczny wałów jest dobry, w związku z tym nie ma konieczności przeprowadzania ewakuacji. Martwią mnie liczne pogłoski, niepokojące mieszkańców zagrożonych terenów. Część z nich brzmi naprawdę wiarygodnie i musimy włożyć pewien wysiłek by je zdementować. Tymczasem proszę wierzyć, że póki co sytuacja naprawdę wygląda pomyślnie - przekonuje Bogdan Dubik, szef kwidzyńskiego sztabu kryzysowego.
Równie dobrej myśli jest Andrzej Szejerka, dowódca obrony wałowej i kierownik terenowego oddziału Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.
- Kubatura podstawy naszych wałów jest zdecydowanie większa, niż konstrukcji choćby na południu kraju. To kluczowy parametr, decydujący o ich wytrzymałości.
Warto pamiętać, że zamknięta dla ruchu kołowego jest droga wojewódzka nr 605 na odcinku od Jarzębiny do Białej Góry oraz droga powiatowa nr 3209 na odcinki od Rusinowa (granica województwa) do Nebrowa Wielkiego. Ograniczenia ruchu nie dotyczą mieszkańców.
- Są to trasy biegnące bezpośrednio wzdłuż wiślanego wału. Chcemy by przejazdy samochodów, szczególnie ciężarowych, nie powodowały osłabiających drgań. Jest to czysto prewencyjne zarządzenie, które cofniemy natychmiast po opadnięciu wody do stanu ostrzegawczego - informuje Bogdan Dubik.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?