Dlaczego trzeba doceniać gospodynie na ziemi puckiej podpowiada Brunon Ceszke z Ośrodka Kultury Sportu i Turystyki w Gminie Puck
- Przede wszystkim panie z kół gospodyń wiejskich włączają się bardzo aktywnie do życia lokalnych społeczności. Można je spotkać podczas licznych festynów nie tylko w naszej gminie. Wprost nie wyobrażam sobie, aby jakaś impreza mogła się u nas odbyć bez wsparcia miejscowego koła. Nie dość, że panie zadbają znakomicie o oprawę artystyczną, to jeszcze możemy liczyć na ich talenty kulinarne. Dzięki nim nasi goście mogą przekonać się, jak smakuje wiejski chleb ze smalcem, czy też kaszubskie ciasto drożdżowe.
Które koło wygrywa?
Nasze gospodynie można też spotkać poza Kaszubami. Promowały np. wigilijną kuchnię kaszubską w Warszawie. Ostatnio można było je zobaczyć podczas Euro w Gdańsku w Strefie Kibica, gdzie serwowały smakołyki przygotowane na tę okazję. Zrobiły tam prawdziwą furorę wśród fanów piłki nożnej.
Ponadto trzeba podkreślić, że nasze gospodynie podtrzymują tradycje kaszubskie. Podczas każdej imprezy ubrane są w stroje regionalne. Większość z nich wykonały we własnym zakresie. Dzięki nim nie zapominamy o wielu regionalnych zwyczajach. Niektóra koła przypominają różne obrzędy, już niemal całkiem zapomniane. Jak chociażby ścinanie kani, które wystawiane jest w wieczór sobótkowy. Gdyby nie one, to nasze życie kulturalne byłoby o wiele uboższe.
Dlatego cieszy, że koła w gminie Puck są bardzo aktywne. Tym zaangażowaniem zarażają też panie z wiosek w sąsiedniej gminie Krokowa. Tam długie lata nie było żadnego koła, a teraz już się reaktywują.
Nie można też zapominać o kole gospodyń, które od wielu lat działa we Władysławowie. To grono pań bardzo aktywnych, co roku organizują dla wszystkich kół spotkania wigilijne.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?