Sprawa nie wzbudzałaby kontrowersji (wszak ZUM musi dbać o własną kondycję finansową) gdyby nie wysokość karnych odsetek jakie wyliczył administrator za niezapłacone w terminie należności.
- Od sierpnia ub. r. zalegałam ZUM-owi ok. 150 zł. Teraz okazuje się, że za pół roku zwłoki muszę zapłacić dodatkowo 100 zł odsetek. To kuriozalne! - opowiada wzburzona czytelniczka.
Tymczasem odsetki ustawowe, wg których nalicza się karne zobowiązanie wynoszą 13 proc. w skali roku. To by oznaczało, że za okres zwłoki podany przez naszą czytelniczkę ZUM mógłby zażądać co najwyżej... nieco ponad 8 zł!
Władze spółki zastrzegają, że o żadnym wyłudzeniu nie może być mowy. Według Michała Leszczyńskiego, prezesa spółki, nieporozumieniem jest bezpośrednie porównywanie wysokości należności głównej i nałożonych odsetek.
- Odsetki są często konsekwencją wielu niedopłat i nie dotyczą tylko pokazanej w przypomnieniu zaległości. Należy pamiętać, że wpłaty właścicieli zaliczane są najpierw w poczet należności głównej. Dopiero w dalszym kroku z pozostałej kwoty pokrywane są naliczone odsetki. Zdarzać się może, że mieszkańcy "pamiętając" o wysokości niedopłaty, zapominają o tym, że mogły już zostać nałożone odsetki - tłumaczy Leszczyński.
Pracownicy zakładu twierdzą, że znane są im przypadki, kiedy spłata takich "zapomnianych" odsetek odwlekana jest nawet kilka lat.
- W takich sytuacjach może nawet dojść do sytuacji, że w przypomnieniu nie będzie żadnej zaległości lecz tylko same odsetki - dodaje pracownica działu czynszów.
Być może wkrótce nieporozumienia finansowe skończą się. Taką nadzieję mają władze spółki w związku z wdrożeniem zintegrowanego systemu zarządzania nieruchomościami.
- Od pewnego czasu za pośrednictwem naszej strony internetowej można sprawdzić wysokość aktualnych i ewentualnych zaległych zobowiązań. Każdy kto chciałby skorzystać z tej możliwości może zgłosić się do działu czynszów i podać wymyślone przez siebie hasło. Po aktywacji będzie można na bieżąco kontrolować stan zumowskiego "konta" - mówi Michał Leszczyński.
Jednocześnie podkreśla, że to tylko dodatkowa korzyść. Najważniejszym efektem jest zebranie w jednym miejscu wszystkich danych, technicznych jak i księgowych, dotyczących zarządzanych nieruchomości.
- Główną zaletą takiego rozwiązania będzie stały dostęp do kompleksowej informacji. Dosłownie po kilku kliknięciach w komputerze będziemy np. wiedzieli gdzie potrzebne są prace remontowe, a gdzie już były wykonywane - podkreślają zumowscy administratorzy.
Tajemnicą poliszynela jest zły stan wielu, spośród zarządzanych przez zakład, budynków. Okres zimowy jest szczególnie trudny. Nie tylko wśród mieszkańców, ale także w służbach kontrolnych nasiliła się fala krytyki pod adresem ZUM. Zakładowi zarzucano m.in. zwlekanie z odśnieżaniem dachów, ulic czy parkingów osiedlowych. Również instalacje kominowe sprawiają wiele problemów i wymagają gruntownej konserwacji a szacuje się, że niemal 2/3 zasobu, którym dysponuje ZUM, korzysta z własnego CO. Z czasem przekonamy się czy system pozwoli zapanować nad piętrzącymi się problemami.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?