Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomorze. Powiaty nadwiślańskie szykują się na wielką falę. Woda dociera do Tczewa

AT
Położone nad Wisłą pomorskie powiaty szykują się do nadejścia dzisiaj wieczorem fali powodziowej. Alarm powodziowy wprowadzono w powiatach gdańskim, sztumskim, nowodworskim, kwidzyńskim, tczewskim oraz malborskim. Specjaliści twierdzą: woda się nie przeleje przez nadwiślańskie wały. Nie ma jednak pewności, czy żywioł ich nie rozmyje, jeśli przez kilka dni utrzyma się wysoki stan wody.

Wczoraj na śluzie Gdańska Głowa, która znajduje się tuż przy moście w Kiezmarku, wynosił on 873 cm i o kilkadziesiąt centymetrów przekraczał stan alarmowy. Dzisiaj o 6.00 było 938. Woda podnosiła się w tempie czterech centymetrów na godzinę. Najwyższa spodziewana jest w nocy z wtorku na środę.
– Prognozy są takie, że woda przekroczy stan alarmowy o 1,5 - 1,8 metrów – informuje Sławomir Szymański, kierownik nowodworskiego oddziału Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Gdańsku.
Wrota śluzy Gdańska Głowa w Żuławkach (gm. Stegna), która łączy rzeki Wisłę i Szkarpawę są zamknięte. Potężna stalowa brama ma gwarantować, że Wisła nie wedrze się na Żuławy. Zdaniem nowodworskich meliorantów, urządzenie wytrzyma napór wody.
– O nasz odcinek wału przeciwpowodziowego, od ujścia w Mikoszewie do miejscowości Ostaszewo, jestem spokojny – mówi Andrzej Dąbrowski, strażnik wałowy. – Jest to mocna, wysoka konstrukcja. Powinna wytrzymać. Jest także wielki polder między wałami po stronie gdańskiej i nowodworskiej, na który jest w stanie "zagospodarować" sporo wody.
Wczoraj służby wojewody dementowały informację o celowym wysadzeniu wałów Wisły w gminie Ostaszewo.
– To kompletna bzdura – mówił Roman Nowak, rzecznik wojewody pomorskiego. – Za przekazywanie nieprawdziwych informacji i sianie paniki wśród ludności grozi odpowiedzialność karna.
Na Żuławach przygotowano już 30 tysięcy worków z piaskiem. Worki i piach gromadzone są po obu stronach mostu trasy krajowej nr 7 na Wiśle w Kiezmarku i Dworek. W okolicach jego przyczółków wał jest najniższy.
– W przypadku zagrożenia, worki mają one być trafić na najbardziej newralgiczne miejsca na wałach – informuje Krzysztof Ostasz, komendant powiatowy PSP w Nowym Dworze Gd.
W powiecie gdańskim "przesiąków" na wałach spodziewają się na odcinku między Leszkowymi a Kiezmarkiem.
– Według najnowszych informacji hydrologów woda osiągnie poziom czterech metrów poniżej korony wałów – mówi wicestarosta powiatu gdańskiego Marian Cichon.
Zawodowi strażacy z Pruszcza Gdańskiego przygotowują się do wkroczenia do akcji. Na razie napełniają worki piaskiem i składają je na paletach. Na zagrożenie spontanicznie zareagowali właściciele firm. Oddali oni do dyspozycji sztabu przeciwpowodziowego m.in. koparki i spychacze.
Ogólny stan wałów w powiecie tczewskim jest w stanie technicznym dobrym.
– Pojawiły się jedynie małe przesiąki wody pod podstawą wału w Wielkich Walichnowach i Widlicach, ale na bieżąco kontrolujemy sytuację – zapewnia Stefan Warenycia, kierownik tczewskiego oddziału Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. – Woda, która przedostała się przez wał, utworzyła jedynie niewielkie kałuże. Mieszkańcy jak na razie mogę czuć się bezpiecznie. Przez 24 godziny obserwujemy wały. Mamy też dostęp do sprzętu i materiałów zgromadzonych w naszych magazynach przeciwpowodziowych w Czatkowach, Rybakach, Gronowie Polskim i Opaleniu. Ważne jest jednak to, by nie wchodzić na wały.
Sytuacja powodziowa w powiecie malborskim w dużym procencie zależna jest od śluzy w Białej Górze (gminie Sztum), która rozdziela Wisłę i Nogat. Zdaniem specjalistów, śluza wytrzyma napór wody. Sztab kryzysowy jest przygotowany jest jednak na każdy możliwy scenariusz.
– W razie konieczności ewakuacje będzie się odbywała w stronę Malborka. – mówi Stanisław Chabel, specjalista ds. zarządzania kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Malborku.
W powiecie sztumskim, wczoraj nie było ryzyka przelania się wody z Wisły przez wały. Do ich korony wałów pozostawała rezerwa około pięciu metrów. Tu, podobnie jak w powiecie nowodworskim, może się pojawić problem z przesiąkaniem. Zagrożenie może wystąpić na odcinku około 800 metrów, od śluzy w Białej Górze do Piekła. Sztumscy wędkarze zaoferowali swoje łodzie. Tutejsi melioranci przygotowali 13 tysięcy worków. Strażacy mają kolejne 40 tysięcy.
– Ruch na śluzie został wstrzymany – mówi Jacek Cenacewicz, zastępca komendanta powiatowego policji w Sztumie. - Prosimy wszystkich o nie utrudnianie ruchu i nie wjeżdżanie na teren wokół wałów. Wjazd mają jedynie samochody uprzywilejowane, ratownicze i te, które posiadają upoważnienie Gminnego Sztabu Przeciwpowodziowego.
Wczoraj wojewoda pomorski Roman Zaborowski podpisał rozporządzenie w sprawie wprowadzenia zakazu wstępu na wały przeciwpowodziowe i międzywala na terenie województwa pomorskiego. Sytuację na wałach monitorowali będą policjanci. Warto go przestrzegać nie tylko dlatego, aby usprawnić pracę służbom. Za naruszenie zakazu grozi też grzywna. W związku z nadejściem fali kulminacyjnej na Wiśle, został powołany w gdańskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zespół zarządzania kryzysowego, który będzie miał za zadanie zabezpieczyć podległe drogi krajowe i obiekty mostowe na przejście fali. W Obwodach Drogowych zlokalizowanych wzdłuż Wisły w Kwidzynie, Gniewie, Tczewie, Malborku i Kiezmarku wprowadzono całodobowe dyżury i przesyłanie meldunków co trzy godziny. Zamknięto dojazdy drogą nr 90 do przeprawy promowej w Korzeniewie. Prom został zabezpieczony ponadstandardowo i przycumowany do brzegu. Mosty wiślane w Knybawie (dk 22) i Kiezmarku (dk 7) są monitorowane przez służby GDDKiA.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto