- Szacunek dla zawodników MMTS. Nie położyli się na boisku i nie poprosili o najniższy wymiar kary, tylko walczyli najlepiej jak potrafią – podsumował Michał Kubisztal z Wisły.
W sobotnim meczu kwidzynianie trzymali się dzielnie przez ponad 40 minut. Po kwadransie prowadzili nawet 7:5 (świetne interwencje Sebastiana Suchowicza), ale pod koniec pierwszej połowy stracili prowadzenie i na przerwę schodzili z jedną bramką straty. W 43 min. po golu Roberta Orzechowskiego było jeszcze 19:20, ale potem, w ciągu raptem kilku minut, Wisła „odjechała”. Wystarczyło kilka strat, jedna pomyłka przy rzucie karnym i 2-3 rzuty z nieprzygotowanych pozycji, które goście wykorzystali właściwie „na chłodno”.
Czytaj także: Zobacz zapis relacji on-line z 3. meczu MMTS Kwidzyn-Wisła Płock
- Do 40 minuty mecz był zacięty i wyrównany, ale potem w krótkim czasie, nawet nie wiadomo skąd zrobiło się 6 bramek przewagi i było po meczu – przyznał Krzysztof Kisiel, trener płocczan.
Zdaniem trenera kwidzynian Krzysztofa Kotwickiego zadecydowały proste błędy techniczne, których się nie ustrzegli jego podopieczni.
- Niestety nic nie wyjdzie z planów zwiedzania płockiej starówki w środę, ale ten mecz pokazał, że wcale nie były to buńczuczne zapowiedzi - dodał szkoleniowiec MMTS
W podobnym tonie wypowiada się Michał Daszek: - Na pewno nie zabrakło nam sił, bo jesteśmy dobrze przygotowani, co mam nadzieję udowodnimy w meczach o brąz.
Tym razem o trzecie miejsce MMTS będzie walczył z Azotami Puławy. Gdyby mecze o brąz odbyły się zaraz po rundzie zasadniczej, to faworytami pewnie byliby puławianie. Nie tylko dlatego, że w lidze uplasowali się o dwa miejsca wyżej, niż MMTS, ale i dlatego, że wygrali sześć ostatnich spotkań z kwidzynianami (4 w lidze i 2 w Pucharze Polski). Jednak w ostatnich tygodniach w Azotach mnożą się problemy, przede wszystkim kadrowe, bo z powodu kontuzji ze składu wypadło kilku zawodników. Wprawdzie w I rundzie play-off puławianie jeszcze poradzili sobie z Powenem Zabrze, ale w półfinale dostali prawdziwy łomot od Vive Targów Kielce. Dwa pierwsze mecze o brąz zostaną rozegrane już w następny weekend, w Puławach.
MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock 22:30 (12:13)
MMTS: Suchowicz, Szczecina - Pacześny 1, Klinger 1, Mroczkowski 2, Orzechowski 2, Peret 1, Adamuszek 5, Rosiak, Nogowski 2, Seroka 1, Łangowski 1, Daszek 5, Rombel 1.
Orlen Wisła: Wichary, Sego - Eklemovic 2, Spanne 2, Wiśniewski 3, Kubisztal 7, Kavas 2, Ghionea 2, Twardo, Toromanovic 4, Syprzak 3, Nenadić, Nikcevic 4, Ilyes, Góralski, Chrapkowski 1.
Kary: MMTS – 10 min.; Orlen Wisła - 12min
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?