Jest szansa, że po rocznej przerwie wrócą kursy kolei szerokotorowej łączącej Kwidzyn i Malbork z Nowym Dworem Gdańskim. Jak zapewniło PKP Polskie Linie Kolejowe, linia kolejowa nr 256 (Szymankowo - Nowy Dwór Gdański) nie jest zagrożona likwidacją i możliwy jest na niej powrót ruchu pasażerskiego. Właśnie trwają negocjacje kolejowego przewoźnika Arriva RP, który realizował kursy w latach ubiegłych, z PKP Polskie Linie Kolejowe oraz samorządami lokalnymi.
- Prowadzimy rozmowy z Arrivą na temat uruchomienia połączeń wakacyjnych. Póki co nie znamy jednak szczegółowego planu reaktywacji połączeń - mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy PKP PLK.
Jeżeli negocjacje zakończą się sukcesem i przewoźnik znajdzie źródło finansowania kursów, zostanie utworzone przesiadkowe połączenie w Nowym Dworze Gdańskim do Stegny i Sztutowa, tak jak to miało miejsce w ubiegłych latach.
Dofinansowania lokalnego transportu pasażerskiego, szczególnie sezonowego, to dość częsta praktyka. Chodzi m.in. o to, by przygotować optymalną cenę za bilety, stosownie do możliwości turysty.
- Na razie są to wstępne rozmowy i do podjęcia jakiejkolwiek decyzji jest jeszcze dużo czasu - mówi Filip Bebenow, dyrektor wąskotorowej Żuławskiej Kolei Dojazdowej. - Sami jesteśmy zaskoczeni informacją PKP Polskich Linii Kolejowych o podjętych rozmowach. Teraz wszystko zależy od tego, na jakich warunkach zostanie wprowadzone połączenie kolejowe.
Kursy kolejowe są nierentowne i potrzebne są dotacje finansowe.
- W ubiegłych latach część kosztów ponosił Urząd Marszałkowski, a część samorządy lokalne. To właśnie one powinny starać się u PKP Polskie Linie Kolejowe o wznowienie połączenie. Jako Pomorskie Towarzystwo Miłośników Kolei Żelaznych jesteśmy oczywiście za i mocno trzymamy kciuki za powodzenie tego przedsięwzięcia - mówi Bebenow.
Weekendowy "Pociąg na plażę" uruchamiany był w sezonie letnim od 2009 do 2013 roku. Arriva obsługiwała w tym okresie linię z Grudziądza do Malborka, więc do Nowego Dworu Gd. można było dostać się bez przesiadki z Grudziądza czy Kwidzyna, a rozkład ułożony był tak, by możliwy był wyjazd z tych miejscowości nad morze i powrót w ciągu jednego dnia. Normalnotorowy skład Arrivy skomunikowany był w Nowym Dworze Gdańskim z wąskotorowym pociągiem Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych. Z kolei ten rozwoził turystów do nadmorskich miejscowości, między innymi Stegny, Jantara, Mikoszewa oraz Sztutowa. Z kursów znad morza w kierunku Malborka korzystali też spędzający nad morzem urlopy turyści, którzy chcieli zwiedzić np. zamek w Malborku.
- Linia cieszyła się w ubiegłych latach sporą popularnością wśród mieszkańców Kwidzyna, Malborka a nawet Gru-dziądza - dodaje Filip Bebenow z nowodworskiej wąskotorówki.
Wakacyjne kursy w ubiegłym roku były niemożliwe z uwagi na przebudowę węzła kolejowego w Szymankowie, a to właśnie w tym miejscu zbiegają się tory z Nowego Dworu Gdańskiego do Malborka. Obecnie remont jest już zakończony, więc teoretycznie nie ma przeszkód, by kursy zostały wznowione.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?