Piotrków Trybunalski podbity. Trwa dobra seria MMTS Kwidzyn

Mecz w Piotrkowie kwidzynianie rozpoczęli najlepiej jak mogli. W 10 min. po golu Michała Pereta prowadzili już 7:1. Podopieczni Macieja Mroczkowskiego znakomicie bronili zaś w ataku dobrą partię rozgrywali Adrian Nogowski i Michał Potoczny. Wprawdzie potem rywale na moment zniwelowali straty do trzech goli (7:4 w 11 min.), ale MMTS znów szybko zwiększył przewagę, która przez długi czas utrzymywała się na poziomie 5-6 goli. Dopiero w samej końcówce pierwszej połowy, gdy kwidzynianie grali w osłabieniu, gospodarze zmniejszyli dystans do trzech bramek. Na przerwę kwidzynianie schodzili wygrywając 17:14.

W drugiej połowie przez około 10 minut MMTS utrzymywał bezpieczny dystans, ale potem kwidzynianie zaczęli się mylić. Na kwadrans przed końcem po golu Makowiejewa był już remis 22:22. Potemkwidzynianie jeszcze kilka razy odskakiwali na 2 gole, ale za każdym razem piotrkowianie odrabiali straty i doprowadzali do remisu, choć na prowadzenie nie wyszli ani razu. Na 120 sekund przed końcem po golu Sebastiana Iskry znów był remis, ale w końcówce więcej zimnej krwi zachwali kwidzynianie, którzy ostatecznie zwyciężyli 31:30. Dodajmy, że w decydujących momentach ciężar gry na swoje barki wziął Marek Szpera, ale ręka nie drżała również Michałowi Potocznemu.

Piotrkowianin-MMTS Kwidzyn 30:31 (14:17)
Piotrkowianin: Schodowski, Procho – Iskra 5, Tórz 5, Makowie-jew 4, Woynowski 4, Mróz 3, Pacześny 3, Swat 3, Andreou 2, Góralski 1, Pożarek, Surosz. Kary: 4 min.
MMTS: Dudek, Szczecina - Potoczny 8, Szpera 7, Nogowski 6, Peret 4, Bąk 2, Dymik 2, Kryński 1, Pilitowski 1, Janikowski, Krieger, Ossowski, Rosiak. Kary: 16 min.
Sędziowali: Sebastian Pelc, Jakub Pretzlaf (Rzeszów)

Kwidzyn. Finał cyklu Vienna Life LangTeam Maratony Rowerowe