PGNiG Superliga. MMTS Kwidzyn w grupie granatowej

Zespoły zostały podzielone na dwie grupy. W pomarańczowej wystąpią Orlen Wisła Płock, Azoty Puławy, Górnik Zabrze, Zagłębie Lubin, Gwardia Opole, Stal Mielec, Piotrkowianin Piotrków Trybunalski. W granatowej natomiast zagrają Vive Tauron Kielce, MMTS Kwidzyn, KPR Legionowo, Chrobry Głogów, Pogoń Szczecin, Wybrzeże Gdańsk, Meble Wójcik Elbląg.

Podział na grupy nie oznacza rezygnacji z systemu "każdy z każdym", więc w rundzie zasadniczej każdy zespół rozegra po 26 meczów (dwukrotnie z każdym rywalem). Będzie jednak miał znaczenie przy punktacji i rozstawieniu przed play-off. Chodzi o to, że za zwycięstwo z zespołem ze swojej grupy każda drużyna otrzyma jeden dodatkowy punkt. Jednocześnie znikają remisy. Jeżeli w regulaminowym czasie obie drużyny zdobędą taką samą liczbę goli, potrzebna będzie dogrywka 2x5 minut. Jeżeli również ona nie przyniesie rozstrzygnięcia, zespoły przystąpią do serii rzutów karnych. I tu mamy kolejną ciekawostkę...

- Nie chcemy jednak krzywdzić zespołów, które walczyły do końca, ale zabrakło sił albo szczęścia. Drużyna, która w regulaminowym czasie remisowała, ale po dogrywce przegrała i tak otrzyma jeden punkt za to spotkanie - mówi dla portalu sportowefakty.wp.pl Łukasz Gontarek, prezes zawodowej PGNiG Superligi.

W fazie pucharowej, w ćwierćfinale, pierwsze zespoły z obu grup zagrają "na krzyż" z drużynami, które uplasowały się na 4. miejscu, zaś wiceliderzy z zespołami, które zajęły 3 miejsce. Warto jednak dodać, że o 4 miejsca w obu grupach zostaną rozegrane dodatkowe mecze pomiędzy zespołami, które po 26 kolejkach uplasowały się na miejscach 3-4. W fazie pucharowej o awansie do kolejnej rundy decydować będą dwumecze.

Poszczególne rundy fazy pucharowej również będą składać się z dwóch spotkań. Drużyna, która po rundzie zasadniczej zajmowała niższą lokatę, będzie gospodarzem pierwszego spotkania. Mecze finałowe zaplanowane są na drugą połowę maja.