Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGNiG Superliga. MMTS Kwidzyn męczył się w meczu z Legionowem, ale znów wygrał [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Rafał Cybulski/Michał Mańkowski
Szczypiorniści MMTS Kwidzyn wymęczyli zwycięstwo z KPR Legionowo. Gospodarze długimi momentami grali nieskutecznie i chaotycznie, a szalę zwycięstwa na ich korzyść przechyliły indywidualności. W bramce kwidzynian świetne zawody rozegrał Krzysztof Szczecina, a w ataku najwięcej wnosili Paweł Genda i Adrian Nogowski.

Gospodarze rozpoczęli nieźle, bo najpierw prowadzili 2:0, a w 7 min. 4:2. Przez kilka następnych minut kibice mieli jednak prawo zgrzytać zębami, gdyż kwidzynianie w kilku kolejnych akcjach zaliczali straty bądź też niemiłosiernie obijali słupki i poprzeczkę bramki rywali. Na szczęście ci wcale nie spisywali się lepiej, więc po kwadransie gry było ledwie 5:5. Potem oba zespoły nieco się rozkręciły, ale wynik najczęściej oscylował wokół remisu. Po stronie MMTS do bramki KPR najczęściej trafiali Paweł Genda (bomby z drugiej linii) i Andrzej Kryński (skuteczny z 7 metrów). Na przerwę kwidzynianie schodzili ze skromną, jednobramkową zaliczką - było 13:12.

Druga połowa wyglądała podobnie, z jedną różnicą, już na samym początku gościom z Legionowa, po raz pierwszy w tym spotkaniu, udało się objąć prowadzenie. W 35 min. po golu Tomasza Fugiela było 14:15, zaś w 40 min. po trafieniu Kacpra Adamskiego KPR wygrywał 17:18. Wtedy gospodarze zdobyli trzy gole z rzędu i zyskali nieco oddechu, choć goście z Legionowa do końca walczyli o korzystny wynik. Na trzy minuty przed końcem doprowadzili do remisu 24:24, ale potem trafili już tylko gospodarze, którzy tym samym wygrali po raz dziewiąty w tym sezonie.

Podsumowując trzeba przyznać, że sztukę wygrywania z ligowymi przeciętniakami kwidzynianie opanowali do perfekcji. Może i podopieczni Macieja Mroczkowskiego nie zachwycają, może i nieco męczą się w ataku pozycyjnym, ale gdy trzeba potrafią przycisnąć lub po prostu ciężar gry biorą na siebie największe indywidualności, takie jak Paweł Genda i Adrian Nogowski, którzy zdobyli pięć ostatnich bramek dla MMTS (choć im również tego dnia zdarzały się "babole"). Warto też odnotować dobrą zmianę Arka Ossowskiego, który dostał nieco ponad 10 minut, ale zdołał zdobyć gola i wywalczyć rzut karny, czym pokazał, że zasługuje na więcej szans.

MMTS Kwidzyn - KPR Legionowo 27:24 (13:12)
MMTS: Szczecina, Dudek - Genda 9, Kryński 6, Nogowski 6, Krieger 2, Peret 2, Ossowski 1, Pilitowski 1, Guziewicz, Janikowski, Grzenkowicz, Przytuła, Rosiak.
KPR: Krekora, Kujawa - Adamski 7, Ciok 4, Ignasiak 3, Jędrzejewski 3, Niedziółka 3, Suliński 2, Fugiel 1, Kowalik 1, Brinovec, Gawęcki, Grabowski, Miecznikowski, Rutkowski.
Sędziowali: Jakub Tarczykowski i Andrzej Rajkiewicz.

Obserwuj nas na Twitterze!

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto