Orlen Wisła Płock już na początku meczu dała pokaz siły. W 6. min. "nafciarze prowadzili z MMTS 6:1, a potem nawet 17:8. Dopiero wtedy w ich szeregi wkradło się rozluźnienie i 5 kolejnych bramek zdobyli kwidzynianie. Po przerwie jeszcze przez chwilę trwała ich dobra passa, bo zniwelowali straty do dwóch goli, ale potem dominowali już gospodarze, którzy w ekspresowym tempie powiększyli przewagę do 10 goli (27:17).
Czytaj także: MMTS Kwidzyn-PE Gwardia Opole 36:30 (20:16). Uff! Odetchnęliśmy z ulgą [FOTO]
W ekipie gospodarzy [pierwsze skrzypce grał Valentin Ghionea, zaś w ekipie MMTS warto odnotować po 5 goli Antoniego Łangowskiego i Przemysława Zadury. O tym kto awansuje do turnieju Final Four zadecyduje spotkanie rewanżowe, które odbędzie się za tydzień (środa, 5 marca, godz. 18) w Kwidzynie.
Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 33:24 (17:13)
Orlen Wisła: Sego, Wichary - Gionea 10, Syprzak 7, Nenadić 6, Kević 2, Nikcević 2. Toromanović 2, Zrnić 2, Lijewski 1, Wiśniewski 1, Kwiatkowski, Montoro, Milas.
MMTS: Szczecina, Kiepulski - Łangowski 5, Zadura 5, Rosiak 4, Klinger 3, Daszek 2, Genda 2, Jędrzejewski 1, Nogowski 1, Szczepański 1, Sadowski, Seroka.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
