Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogień i woda. Felietonowe potyczki dwóch żywiołów

Rafał Cybulski
fot. AK
Dziś druga część "Ognia i Wody". Tym razem Michał Chodorowski i Rafał Cybulski polemizują ze sobą na temat kondycji polski lewicy oraz stawiania na młodych w polskiej polityce.

Rocznica Millera

16 lat temu, 6 grudnia 1997 roku, Leszek Miller został przewodniczącym SdRP. W tak pięknych okolicznościach rocznicowych nietaktem byłoby pominięcie niedawnej powiatowej konwencji SLD. Tym bardziej nie należy tego robić, gdyż poza zacną rocznicą zachęcają do tego także słowa, które tam padły. Jak od jakiegoś czasu wiadomo lokalne SLD stawia na młodych. Wiadomo także, że w życiu należy kierować się zdrowym rozsądkiem i w niczym nie przesadzać, ze stawianiem na młodych włącznie. Zapewne z tego też względu do sympatyków oraz postronnych przemówili "starsi i mądrzejsi".

Polecamy również: Kwidzyn. Ogień i woda, czyli felietonowe potyczki Rafała Cybulskiego i Michała Chodorowskiego

Pierwszym istotnym przesłaniem było ogłoszenie, że okres lewicowej pokuty dobiegł właśnie końca. Podejrzewam, że jest to bezpośrednio związane z tarapatami, w które popadli ostatnio nasi "umiłowani przywódcy", a które to określane są przez złośliwych "rzezią schetyniątek". Najwyraźniej ośmieliło to socjaldemokratów, gdyż tarapaty te przyćmiły niegdysiejsze kłopoty SLD, zaistniałe w czasach gdy "umiłowanymi przywódcami" byli Leszek z Aleksandrem. I bardzo dobrze, bo gdy chodzi się z podniesioną głową, to można wtedy śmielej spozierać w świetlaną przyszłość. Dlaczego to takie ważne? Ano dlatego, że przeszłością nie za bardzo można się chwalić, natomiast teraźniejszość jak wszyscy odczuwamy, jest ciężka i trzeba ją jakoś przeczekać i przetrwać.

Drugim istotnym przesłaniem były lewicowe POSTULATY, wśród których znalazły się nowe miejsca pracy, ożywienie gospodarcze, edukacja, opieka zdrowotna, bezpieczeństwo oraz to by Polki rodziły więcej dzieci. Gdy wyostrzyłem słuch w oczekiwaniu by najważniejsze usta lokalnej lewicy przeszły od POSTULATÓW do POMYSŁÓW jak owe postulaty zrealizować … zrugałem sam siebie za swoją naiwność i gapiostwo. Jak mogłem zapomnieć, że mądry i doświadczony polityk nie może upubliczniać POMYSŁÓW? Przecież poza sympatykami i przypadkowym społeczeństwem, polityka tego słuchać może nieprzypadkowa konkurencja polityczna, a niewłaściwym jest by czuć wdzięczność do fałszywych wybawców. I tylko jedna trzeźwa myśl brutalnie zakłóciła mój szampański nastrój spowodowany wizją świetlanej przyszłości. Myśl, że przychodzi w końcu ta chwila, w której przyszłość staje się teraźniejszością. A teraźniejszość jak wszyscy odczuwamy, jest…
Michał Chodorowski, komentator portalu kwidzyn.naszemiasto.pl

Era mędrców

Rzeczywiście, naiwny ten Michał. Chciałby cudownych pomysłów i gotowych recept na ich realizację, a do tego marzą mu się "młodzi-zdolni" wśród politycznych elit. Niestety trochę to przypomina Żeromskiego i jego "szklane domy". W realu współczesna polska polityka wygląda niestety o wiele gorzej. Zarówno w skali makro, jak i mikro. Cudownych pomysłów, jak i gotowych recept nie ma zarówno w parlamencie, jak i na szczeblu lokalnym, choć tu jednak częściej załatwia się zwykłe problemy zwykłych ludzi. Powszechne jest również to, że generalnie rządzą "starzy". Na wszystkich szczeblach i we wszystkich partiach.

Przeczytaj także: Blog Rafała Cybulskiego - Czego wół nie chce pamiętać?

Lewicą rządzi Leszek Miller (67 lat), PiS-em Jarosław Kaczyński (64 lata), a PO Donald Tusk (56 lat). Wszyscy w wieku emerytalnym lub przedemerytalnym, co nie przeszkadza im silną ręką rządzić w swoich partiach. Za to młode partyjne strzelby wszędzie są w odwrocie. Sławomira Nowaka i Adama Hofmana pogrążyły niejasności wokół ich finansów, zdymisjonowana został również nieudolna Joanna Mucha, a lewica odesłała na bocznicę Wojciecha Olejniczaka i Grzegorza Napieralskiego.

Na szczeblu lokalnym doświadczenie również bierze górę nad młodzieńczą fantazją. Burmistrz Andrzej Krzysztofiak ma 56 lat, starosta Jerzy Godzik i senator Leszek Czarnobaj po 57, a poseł-wiceminister Jerzy Kozdroń 63. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku "wierchuszki" w innych partiach. W PiS-ie pierwszoplanowe role odgrywają Jan Szmiendowski (61 lat) i Mirosław Górski (58 lat), a wspomniany przez Michała Jerzy Śnieg liczy 65 wiosen. Można więc uznać, że mamy do czynienia z prawdziwą Radą Mędrców, zwłaszcza, że młodzi przebijają się bardzo powoli.

Co do POSTULATÓW I POMYSŁÓW to już dawno porzuciłem nadzieję, bo rzeczowej dyskusji na tematy ważne brakuje u nas od lat. PiS zamiast o swoim programie woli dyskutować o Smoleńsku, Platforma zamiast reformować finanse publiczne odpiera ataki PiS i przesuwa środki (OFE), co wydaje się jedynym pomysłem na zasypanie dziury budżetowej, zaś SLD miota się krytykując raz jednych, raz drugich. A maluczcy mają jeszcze inne problemy. Twój Ruch nieco rozpaczliwie szuka sposobu na powtórkę wyborczego sukcesu sprzed 2 lat , a PSL zastanawia się pewnie z kim będzie rządził za 2 lata.
Rafał Cybulski, redaktor prowadzący

Już jutro (piątek, 13 grudnia) w "Kurierze Powiatu Kwidzyńskiego" ukaże się kolejny odcinek "Ognia i wody". Zapraszamy do lektury

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto