- Sugeruje to, że już w XIX w. człowiek ingerował w podłoże katedry próbując przeciągnąć nitkę ciepłowniczą do nawy głównej - tłumaczy Bogumił Wiśniewski, specjalista ds. zabytków w kwidzyńskim Urzędzie Miasta i inicjator poszukiwań.
Po dokopaniu się na głębokość 80 cm pod powierzchnię posadzki wykryto również warstwę ciemnej ziemi z cegłami i dużą ilością dachówek. Była tam również kość żebrowa małego dziecka.
Los relikwiarza wciąż więc pozostaje nieznany. Przypomnijmy, że mebel przeznaczony na paramenta, czyli szaty liturgiczne i sprzęt kościelny, np. kielichy mszalne, zniknął z katedry pod koniec II wojny światowej. Na temat jego późniejszych losów jest kilka hipotez. Jedna z nich zakłada, że relikwiarz został ukryty gdzieś na terenie katedry.
- Jest jeszcze szansa na odnalezienie go w prezbiterium od strony krypty Wielkich Mistrzów - przekonuje Bogumił Wiśniewski.
Pierwotnie relikwiarz stał obok tronu biskupiego na chórze. Potem został przeniesiony do dolnego kościoła, ale nie wiadomo, kiedy do tego doszło.
Na pewno trudno go będzie przeoczyć, bo mebel miał 2,3 m wysokości, 1,1 m szerokości i 55 cm głębokości. Na zewnątrz obity był żelazną blachą i obłożony sztabami metalowymi. Drzwi znajdowały się z dwóch stron, co pozwalało oglądać zawartość wnętrza od przodu i od tyłu.
Obejrzyj również:Poszukiwania średniowiecznej szafy
- To z relikwiarza Jan z Kwidzyna musiał wyciągać kielich na komunię, którą przyjmowała bł. Dorota z Mątowów - mówi Wiśniewski.
Zresztą wbrew ówczesnym obyczajom Jan z Kwidzyna zezwolił Dorocie na częstą komunię świętą.
Średniowieczna stygmatyczka dała się zamurować w celi kwidzyńskiej katedry w 1393 roku. Zmarła rok później i została pochowana na terenie katedry. To właśnie poszukiwania jej grobu w 2008 roku doprowadziły do odkrycia w Kwidzynie krypty, w której pochowano trzech wielkich mistrzów Zakonu Krzyżackiego.
Czytaj również:Głosuj na Kwidzyn!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?