- Na tę chwilę z województwa pomorskiego pojedzie około 2 tys. osób. To będą członkowie Związku Nauczycielstwa Polskiego, organizacje nas wspierające i rodzice. Sądzę, że ta liczba jeszcze się zwiększy - zapowiada Elżbieta Markowska, prezes pomorskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Mamy nadzieję, że minister Zalewska i rząd wycofają się z proponowanej reformy oświaty.
Ogólnopolska manifestacja pracowników oświaty, organizowana przez ZNP, odbędzie się w sobotę 19 listopada w Warszawie na placu Piłsudskiego. Początek o godz. 12.
Manifestacja ma odbyć się z udziałem rodziców, samorządowców, przedstawicieli organizacji pozarządowych, dyrektorów szkół i placówek, ekspertów i naukowców z całej Polski.
- Protestujemy przeciwko demontażowi całego systemu oświaty, m. in. wygaszaniu, a w konsekwencji likwidacji gimnazjum. Protestujemy przeciwko zagrożeniu utraty pracy wielotysięcznej grupy pracowników oświaty, nie tylko nauczycieli. Protestujemy przeciwko zaprzepaszczaniu wieloletniego dorobku szkół i innych placówek oświatowych, a także zaprzepaszczeniu nakładów poniesionych przez samorządy. Protestujemy też - i jest to protest od wielu lat - przeciwko brakowi zwiększenia nakładów na edukację, w tym podwyżek płac dla pracowników oświaty. Ostatnia podwyżka miała miejsce w 2012 r., wylicza Markowska. I podkreśla, że jeżeli rząd nie zareaguje, to związkowcy będą przystępować do procedur związanych z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, czyli tzw. referendum, które doprowadzi do strajku. Zdaniem prezes pomorskiego okręgu ZNP ciągłe ewaluowanie propozycji Ministerstwa Edukacji Narodowej sprawia, że sama minister przestała być wiarygodnym partnerem w dialogu społecznym.
2016. Protest nauczycieli w Gdańsku. Manifestacja przeciwników reformy oświaty [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Jest za duży opór społeczny. Za dużo środowisk wydało negatywną opinię do proponowanej zmiany - nie tylko nauczyciele, nie tylko dyrektorzy i rodzice, ale również profesorowie uniwersytetów, eksperci, którzy przeprowadzają różnego rodzaju badania. Myślę, że pani minister i rząd PiS-u nie może przejść obojętnie wobec tego, co artykułują różne środowiska - mówi dalej Markowska.
To jeszcze nie koniec protestów ZNP.
- Prawdopodobnie 3 lub 4 listopada odbędzie się pierwsze czytanie projektów ustaw - prawo oświatowe i przepisy wprowadzające ustawą prawo oświatowe. Wówczas członkowie Związku Nauczycielstwa Polskiego będą pikietować przed Sejmem - zapowiada nasza rozmówczyni.
ZNP wyjdzie w tym roku szkolnym na ulice już po raz kolejny. 10 października w 17 miastach w Polsce, w tym w Gdańsku, odbyły się pikiety, na których protestowano przeciwko wprowadzeniu reformy oświaty.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?