- Nasi zawodnicy mają duże szanse, aby walczyć o medale i pokazać Europie jakich silnych zawodników ma Kwidzyn. Problem w tym, że zawody odbędą się w mieście oddalonym o prawie 1000 km. Wiąże się to wykupieniem noclegów, transportem oraz zakupem dresów reprezentacji Polski. Więc, aby spełniły się marzenia naszych juniorów potrzebne są nam fundusze - tłumaczy Zbigniew Lewicki, trener naszych siłaczy.
CZYTAJ TAKŻE:Trójbój siłowy. Dwa medale mistrzostw Polski dla Nadwiślanina Kwidzyn
Całkowity koszt wyjazdu naszych siłaczy, to kwota w granicach 8 tys. złotych. Dlatego trener i sami zawodnicy apelują o wsparcie. Chętni do udzielenia pomocy mogą wpłacać pieniądze na konto Fundacji Smyk z dopiskiem „Mistrzostwa Europy”: Bank Spółdzielczy Brodnica o/Kwidzyn 1494 8412 2220 3500 0801 2900 01
Dodajmy, że z poprzednich mistrzostw siłacze Nadwiślanina Kwidzyn wrócili z tarczą. W Pilznie Klaudia Szymczak zdobyła mistrzostwo Europy, a Natalia Talarska srebrny medal. Do tego Michał Anu-szek zajął 4. miejsce , zaś Sebastian Kolasa był 6 miejsce. Poza tym Klaudia Szymczak wygrała kat. open jako jedyna Polka w historii.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?