Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Most Kwidzyn: Po obu stronach Wisły chcą nazwy dla mostu

Arkadiusz Kosiński/Sebastian Dadaczyński
fot. As
Jan Kulas, były tczewski poseł Platformy Obywatelskiej, a obecnie asystent europosła Jana Kozłowskiego zachęca do rozpoczęcia dyskusji nad nazwą dla otwartego niedawno mostu przez Wisłę.

Proponuje on, by most nosił imię Jana Bażyńskiego, kasztelana elbląskiego, szlachcica pruskiego.

- To osoba wybitnie zasłużona dla zjednoczenia Pomorza Gdańskiego z Polską w okresie wojny trzynastoletniej (1454 - 1466) - uzasadnia swój pomysł Jan Kulas
.
Wiceburmistrz Kwidzyna, Piotr Halagiera, choć z uśmiechem na ustach, to stanowczo optuje za jedną propozycję.

- Most powinien się nazywać "kwidzyński. To my o niego najbardziej zabiegaliśmy - przekonuje wiceburmistrz.

Podobnego zdania jest Justyna Liguz, kwidzyńska historyk i szefowa Pracowni Regionalnej.

- Uważam, że to bardzo dobry pomysł, by most miał swoją nazwę i również optuję za nazwą "kwidzyński" - tłumaczy Liguz i zaznacza, że nazwa nie powinna mieć absolutnie żadnych konotacji politycznych.

Od polityki w tej kwestii odżegnuje się też Jerzy Śnieg, szef pomorskich struktur SLD.

- Nie ma sensu mieszać do tego polityki. "Most kwidzyński" to dobra nazwa, zwłaszcza, że od początku wszyscy tak na niego mówili - komentuje Śnieg.

Kwidzyński archeolog Bogumił Wiśniewski, choć popiera nazwę kwidzyńską, to dla kompromisu proponuje, by obiektowi nadać nazwę np. Znaku Rodła.

Zupełnie innego zdania jest Kazimierz Gorlewicz, przewodniczący kwidzyńskiej Rady Miasta.

- Mam mieszane uczucia odnośnie tej nazwy. To przecież nie jest tylko nasz most. Powinniśmy rozmawiać na ten temat, ale nie zapominajmy, że mosty mają łączyć, a nie dzielić - podkreśla Gorlewicz.

Co sądzą na temat po drugiej stronie Wisły?

Maria Taraszkiewicz- Gurzyńska, burmistrz Gniewu:

Most powinien się nazywać "gniewsko-kwidzyński" zgodnie z alfabetem. Chcę jednak jasno zaznaczyć, że jestem daleka od uczestnictwa w sporze, jak nazwać nowy obiekt. Lepiej skupić się na korzyściach gospodarczych, jakie on nam daje.

Jarosław Struczyński, kasztelan zamku w Gniewie:

Jeszcze nie zastanawiałem się nad nazwą mostu. Po jego otwarciu od razu wyjechałem za granicę. Byłem zajęty sprawami dotyczącymi zamku. Niemniej, jako kasztelan zamku pomyślę nad nazwą, która będzie nawiązywać do historii.

Adam Burczyk, byly pełnomocnik burmistrza Kwidzyna, obecnie wiceprezydent Tczewa:

Nie nazywałbym tego mostu, aby nie tworzyć żadnych sporów. Niech pozostanie mostem w rejonie Gniewu i Kwidzyna. Najważniejsze jest to, że obiekt jest i można z niego korzystać.

Jan Ejankowski, kociewski regionalista, mieszkaniec gm. Gniew:

Ten nowy obiekt łączy Powiśle i Kociewie, a więc mógłby nazywać się most "kociewsko-powiślański". Tym samym nawiązywałby do regionów - dawnych i obecnych. Byłaby to także ich świetna promocja.

A Wy co sądzicie na ten temat? Most powinien mieć swoją nazwę? Jeśli tak, to jaką? Komentujcie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto