Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MMTS zderzył się z Orlenem Wisłą

Rafał Cybulski
O pierwszym półfinałowym meczy play-off PGNiG Superligi szczypiorniści MMTS powinni jak najszybciej zapomnieć. Kwidzynianie zostali rozbici przez Orlen Wisłę Płock, przegrali aż 19:30 (9:13) a najbardziej rzucał się w oczy brak kontuzjowanego Macieja Mroczkowskiego. Teraz podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego musza się jak najszybciej pozbierać bo już dziś (sobota, 30 kwietnia) o godz. 17 czeka ich drugie starcie z płocczanami

Tylko początek tego meczu był wyrównany, a od 10 minuty zaczęła się zaznaczać coraz większa przewaga gospodarzy. MMTS miał przede wszystkim spore problemy w ataku pozycyjnym, bo zawodnicy drugiej linii nie potrafili się przebić przez defensywny mur wiślaków, a do tego źle układała się współpraca z obrotowym Michałem Peretem. Jeśli już kwidzynianie potrafili sobie wypracować sytuacje rzutowe, to na skrzydłach, ale tam razili nieskutecznością. Swoje szanse marnowali Damian Kostrzewa, Patryk Rombel i Mateusz Seroka. A jakby tego było mało, to wyjątkowo kiepski dzień miał Sebastian Suchowicz, który w pierwszej połowie przynajmniej trzy razy przepuścił piłkę do bramki w sytuacjach, w których nie powinien tego zrobić. Mimo tego po pierwszej połowie w sercach kwidzyńskich kibiców wciąż mogła się tlić iskierka nadziei, bo MMTS tracił do rywali tylko 4 bramki.
- W ataku za dużo gramy wszerz boiska i musimy poprawić skuteczność - mówił w przerwie przed kamerami Polsatu Sport Michał Waszkiewicz.

Niestety w drugiej połowie płocczanie szybko pozbawili MMTS złudzeń. W ciągu 6 minut zdobyli 5 bramek z rzędu i zrobiło się 18:9. W tym momencie było już właściwie po meczu, więc trener Zbigniew Markuszewski postanowił oszczędzać siły podstawowych zawodników na drugi mecz i dał pograć zmiennikom. Na boisku pojawili się m.in. Adam Pacześny, Antoni Łangowski i Miłosz Jedowski. Zwłaszcza dwaj ostatni pozostawili po sobie dobre wrażenie, ale ich postawa nie miała większego wpływu na końcowy wynik.

Z porażki nie należy jednak robić tragedii, bo przecież przed rokiem rywalizację z Wisłą MMTS rozpoczął od dwóch porażek...

Orlen Wisła - MMTS 30:19 (13:9)
Orlen Wisła: Seier, Dudek - Kuzieliew 9,Chrapkowski 7, Miszka 5, Dobelsek 4, Kavas 2, Samdahl 1, Twardo 1, Wiśniewski 1, Backstrom, Kuptel, Kwiatkowski, Paczkowski. Kary: 14 minut
MMTS: Suchowicz, Jedowski - Krieger 3, Łangowski 3, Orzechowski 3, Waszkiewicz 3, Adamuszek 2, Kostrzewa 2, Pacześny 2, Seroka 1, Peret, Rombel, Rosiak. Kary: 6 minut
sędziowie: Andrzej Rajkiewicz - Jakub Tarczykowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto