Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MMTS Kwidzyn znów zagra o medale! Podopieczni Tomasza Strząbały lepsi w rewanżowym meczu z Górnikiem Zabrze [ZDJĘCIA]

Jacek Sroka
Jacek Sroka
fot. Arkadiusz Gola/Polskapress
Zwycięstwem kwidzyńskich szczypiornistów zakończył się wtorkowy mecz z NMC Górnikiem Zabrze. Kwidzynianie wygrali 31:26. Tym samym szczypiorniści MMTS awansowali do półfinału PGNiG Superligi i ponownie staną do walki o medale!

Piłkarze ręczni Górnika do rewanżu z MMTS przystępowali z dwubramkową zaliczką z pierwszego spotkania z Kwidzyna, które wygrali 21:19.

Początek meczu należał do gości, którzy w 10. minucie prowadzili już 5:2. Gospodarze rozkręcali się powoli długo nie mogąc znaleźć sposobu na sforsowanie defensywy kwidzynian. Jeśli już zabrzanom udawało się oddać rzut to świetnie w bramce spisywał Krzysztof Szczecina. W końcu jednak w bramkę rywali wstrzelił się Iso Sluijters, a Jan Czuwara doprowadził do remisu 8:8.

Szczypiorności MMTS ani myśleli jednak się poddawać. Po trzech kolejnych trafieniach byłego gracza zabrzan Roberta Orzechowskiego, klub z Kwidzyna znów objął trzybramkowe prowadzenie 12:9. Orzechowskiemu kroku dotrzymywał jednak Sluijters, który podobnie jak on zdobył w I połowie cztery bramki.

Górnik przegrywał po I połowie 11:13 i w dodatku stracił Rafała Glińskiego, który doznał kontuzji stawu skokowego. Gdyby takim wynikiem zakończył się cały mecz do wyłonienia półfinalisty konieczna byłaby dogrywka. Zabrzanie wzięli się więc za odrabianie strat, co ułatwiał im fakt, że MMTS często grał w osłabieniu, bo na ławkę kar wędrowali kolejni zawodnicy kwidzynian. Już w 32. minucie niezawodny Sluijters doprowadził do remisu 14:14.

Zacięta walka przez kilka minut toczyła się bramka za bramkę, ale później to goście wyszli na prowadzenie i systematycznie je powiększali. MMTS skutecznymi interwencjami pomagał Szczecina, który obronił rzut karny Bartłomieja Tomczaka. Górnik przez blisko kwadrans nie potrafił zdobyć gola, za to w szeregach gości raz po raz do siatki trafiali Michał Potoczny i Andrzej Kryński.

Goście w 54. minucie prowadzili już 27:18 i awans mieli już praktycznie w kieszeni. Trener Rastislav Trtik wziął czas starając się jeszcze zmobilizować swoich zawodników, ale wobec braków kadrowych nie byli oni w stanie nawiązać walki z Kwidzynem. W półfinale MMTS zmierzy się ze zwycięzcą rywalizacji Orlen Wisła Płock - Piotrkowianin.

NMC Górnik Zabrze - MMTS Kwidzyn 26:31 (11:13)

Górnik Kornecki, Galia - Gluch, Daćko 4, Tomczak 3, Gromyko, Sluijters 7, Czuwara 2, Pawelec, Buszkow 3, Gliński, Gogola 4, Kubała, Adamuszek 3.

MMTS Szczecina, Dudek - Orzechowski 5, Kryński 5, Krieger 4, Peret 2, Adamski 3, Szczepański 2, Rosiak, Nogowski 2, Guziewicz, Netz, Ossowski, Potoczny 5, Landzwojczak 1, Przytuła 2.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto