Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MMTS Kwidzyn - Traveland Społem Olsztyn 31:29

Rafał Cybulski
W pierwszej rundzie play-off MMTS Kwidzyn prowadzi z Travelandem Społem Olsztyn 1-0. W rozegranym w sobotę meczu kwidzynianie pokonali przeciwnika 31:29. Choć spotkanie było bardzo zacięte, to jednak od początku do samego końca cały czas prowadzili gospodarze.

W pierwszej połowie oba zespoły grały falami. W 6. minucie po golu Roberta Orzechow- skiego było już 5:2 dla MMTS, ale olsztynianie dość szybko odrobili straty i w 8. minusie był remis 5:5. Kolejny okres dobrej gry kwidzynian dał im jednak prowadzenie 11:7, a w 24. minucie było nawet 15:9.
- I mieliśmy jeszcze okazję, by zwiększyć dystans, a gdybyśmy na przerwę schodzili na 7-8 bramkami, to byłoby już po meczu i uniknęlibyśmy nerwów - mówił trener kwidzynian Zbigniew Markuszewski.
Niestety, w ostatnich minutach pierwszej połowy gospodarze stracili dobry rytm. Dobrze funkcjonująca do tej pory obrona zaczęła szwankować, a w ataku kwidzynianie zmarnowali trzy znakomite okazje. Dzięki temu Traveland zniwelował straty do trzech goli.
Jednak początek drugiej połowy znów należał do MMTS. Wprawdzie gospodarze grali dość chaotycznie i nieskutecznie, ale ich rywale spisywali się jeszcze gorzej. Olsztynianie przez siedem minut nie mogli pokonać Sebastiana Suchowi-cza, ale trzeba też oddać "Suchemu", że kilka jego interwencji było najwyższej próby.
W 37. minucie było 20:15. ale już 5 minut później po golu byłego zawodnika MMTS, rozgrywającego dobry mecz Daniela Urbanowicza, już tylko 21:19. Od tego momentu, aż do końca spotkania, przewaga gospodarzy oscylowała w graniach 1-3 bramek.
W Travelandzie do gry włączyli się inni byli kwidzynianie, Marek Boneczko i Piotr Frelek, którzy kilka razy ośmieszyli swoich kolegów akcjami dwójkowymi. Cztery razy z rzędu Frelek, będąc 7 metrów od bramki, podawał do stojącego metr dalej Boneczki, a ten za każdym razem uwalniał się spod opieki obrońców i zdobywał gola.
- Przecież "Chudy" nawet nie markował rzutu, więc nawet ja choć raz przechwyciłbym takie podanie - złości się trener kwidzynian.
Na szczęście kwidzynianie lepiej radzili sobie w ataku, choć i tu gole zdobywali głównie dzięki indywidualnym popisom Michała Adamuszka i Roberta Orzechowskiego, a nie zespołowym akcjom.
- Jednak najważniejsze jest to, że wygraliśmy. Liczę zresztą, że w rewanżu wyeliminujemy błędy i zakończymy rywalizację w dwóch meczach - podsumował Zbigniew Markuszewski.
Zespoły grają do dwóch zwycięstw. Drugi mecz zostanie rozegrany w najbliższą niedzielę, w Olsztynie.

MMTS Kwidzyn - Traveland Społem Olsztyn 31:29 (18:15)
MMTS: Suchowicz, Gawlik - Adamuszek 7, Marhun 6, Orzechowski 6, Peret 5, Markuszewski 2, Mroczkowski 1, Rombel 1, Czertowicz 1, Waszkiewicz, Witaszak.
Traveland-Społem: Wolański, Sokołowski - Boneczko 9, Masiak 5, Ćwikliński 4, Urbanowicz 3, Kopyciński 3, Frelek 2, Bartczak 1, Kłosowski 1, Krawczyk 1, Szymkowiak, Malewski, Zyśk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: MMTS Kwidzyn - Traveland Społem Olsztyn 31:29 - Kwidzyn Nasze Miasto

Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto