Do tej pory oba zespoły mierzyły się ze sobą w Płocku ponad 20 razy, ale tylko raz MMTS wywiózł z tamtejszej "Blaszak Areny" korzystny wynik. Pod koniec maja tego roku zwyciężyli Wisłę w piątym, decydującym meczu półfinałowego starcia i po raz pierwszy w historii zapewnili sobie awans do finału ekstraklasy. Jednak teraz powtórzyć ten wynik będzie trudno. Wprawdzie MMTS dotychczas wygrał wszystkie trzy mecze w tym sezonie, ale wiele wskazuje na to, że przeciwko płocczanom kwidzynianie zagrają bez żadnego środkowego rozgrywającego. Maciej Mroczkowski i Marcin Markuszewski leczą kontuzje od dłuższego czasu a teraz problemy ze stawem skokowym ma Michał Waszkiewicz.
- Kiepsko to widzę, ale będę się jeszcze konsultował z trenerem - odpowiedział "Waszka" zapytany o szanse jego występu w Płocku.
Decyzja o tym czy zagra ma zapaść w ostatniej chwili, ale nikt nie chce ryzykować poważniejszego urazu.
- W tej sytuacji na środku rozegrania wystąpi Przemysław Rosiak - zapowiada trener Zbigniew Markuszewski.
Z ewentualnej porażki nikt w Kwidzynie nie będzie jednak robił problemu, bo mimo poważnych kłopotów finansowych przed startem ligi, zespół radzi sobie dobrze.
- Porażki z Wisłą i w następnym meczu z Vive wkalkulowaliśmy w koszty, ale po ostatnich wypowiedziach Vegarda Samdahla o tym jacy jesteśmy słabi, dobrze by było utrzeć Wiśle nosa - śmieje się kapitan drużyny, Maciej Mroczkowski, który w tym tygodniu wznowił treningi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?