- Inwestycja ta pomoże nam kontrolować jakość powietrza w naszym mieście. Czujnik pokazuje stężenie pyłów zawieszonych PM 2,5 oraz PM 10. To pierwszy krok do tego, by skutecznie dbać o czystość powietrza - mówi Marek Szulc, burmistrz Prabut.
Zasięg działania czujnika to jeden kilometr, ale dzięki temu, że jest on mobilny, z powodzeniem można zmieniać jego umiejscowienie.
- Jesienią, gdy rozpocznie się sezon grzewczy, będzie on zakładany w różnych lokalizacjach naszego miasta. Na przykład na osiedlach domków jednorodzinnych, które często są ogrzewane węglem czy drewnem. Jest kilka takich miejsc w Prabutach - wyjaśnia burmistrz.
Wyniki pomiarów mogą pomóc też w przekonaniu mieszkańców do wymiany pieców na te mniej szkodliwe dla środowiska.
Czujnik ten pozwala również na sprawdzanie wartości ciśnienia atmosferycznego, temperatury i wilgotności powietrza. Koszt urządzenia to trzy tysiące złotych.
Do wyników pomiarów dostęp ma każdy, wystarczy tylko zainstalować w telefonie darmową aplikację Syngeos. Aktualny stan powietrza jest również dostępny na stronie internetowej https://panel.syngeos.pl/sensor/pm10?device=1006.
Budynki prabuckiego szpitala już wkrótce wypięknieją! Trwa termomodernizacja obiektów dawnego sanatorium [ZDJĘCIA]
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?