“Płatek z cholera wie czego, w dodatku z pleśnią” klienta odkrywała, wedle jej relacji nie pierwszy raz. Coś, co w konsystencji przypomina wosk lub kawałek mydła, ukryte było pod warstwą serka. Pani Justyna szybko udostępniła post na swoim Facebookowym profilu zwracając się także do producenta z prośba o rekompensatę.
Producent co prawda usunął wpis poszkodowanej, ale zasugerował także kontakt z działem reklamacji.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?