Rozpoczynając spotkanie opowiedział o pierwszym swoim zawodzie, czyli nauczycielu języka angielskiego w warszawskim liceum. Tłumaczenie z języka "grześkowego" na nasz i odwrotnie pozwoliło zachęcić szczególnie najmłodszych do wspólnego przyglądania się literaturze Beręsewicza. Język "grześkowy" opiera się na zamianie niektórych spółgłosek na inne. Ta zabawa była wstępem do kolejnych działań, włączających żywo reagującą publiczność w rozmowę z autorem.
Paweł Beręsewicz kilkunastu książek dla najmłodszego czytelnika. Debiutował zbiorem wierszy "Lalki Dorotki". Słynie przede wszystkim z cyklu opowieści o rodzinie Ciumków. Jest także autorem książeczki "Czy wojna jest dla dziewczyn?" To historia Elki, małej dziewczynki, którą zaskoczyła II wojna światowa.
- O napisanie tej książki poprosiło mnie Muzeum Powstania Warszawskiego. - powiedział na spotkaniu Paweł Beręsewicz - Dostałem dziesięć czy dwadzieścia płyt z wywiadami i wspomnieniami Pań, które miały wtedy tyle lat co wy i zadanie było takie, żeby z tego stworzyć historię wojenną waszej rówieśniczki.
Wyciągając z torby kolejne książki, a to straszne, a to romantyczne czy śmieszne, próbował zainteresować młodych czytelników własną literaturą. Łatwość, z jaką prowadził rozmowę pozwoliła uatrakcyjnić spotkanie. Autor zapraszał także dzieci na "herbatkę". Przy małych porcelanowych filiżankach i imbryczku odgrywane były sceny rodem z "prawdziwych rozmów o literaturze".
Paweł Beręsewicz to drugi literat, który został zaproszony przez bibliotekę w Marezie w ramach projektu "Spotkajmy się w bibliotece", realizowanego przez Dyskusyjny Klub Książki.
Projekt realizowany jest w ramach programu "Działaj lokalnie", prowadzonego przez Lokalną Fundację Filantropijną Projekt w Kwidzynie.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?