- Nauczyłam się nie zwracać tak bardzo uwagi na to, co mówią media i recenzenci, w którą szufladkę mnie wrzucają - powiedziała Hanna Kowalewska. - Czytelnicy są dla mnie najważniejsi.
Autorka opowiedziała o tym, jak powstawały jej kolejne dzieła i gdzie zrodziły się pomysły na nie.
Książki Kowalewskiej wywołały żywą dyskusję wśród uczestników spotkania. Pytano o to, czy w kolejnych książkach o historii Matyldy dowiemy się tego, co nie zostało do tej pory ujawnione. Rozmawiano o sytuacji bohaterów powieści i emocjach, jakie wzbudzają ich zachowania.
Podczas spotkania można było kupić książki pisarki.
To już trzeci gość w bibliotece w Marezie w ramach projektu "Spotkajmy się w bibliotece". Wcześniej była tu Barbara Kosmowska i Paweł Beręsewicz
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?