- Teraz patrzenie w tabelę sprawia przyjemność. W zeszłym roku byliśmy na 12-13 miejscu, a teraz jesteśmy w pierwszej "ósemce" i tracimy dwa punkty do Pogoni, z którą zagramy teraz u siebie. To będzie dla nas bardzo ważny mecz. Droga do europejskich pucharów się otworzyła. Teraz częściej o tym rozmawiamy w szatni, że jest szansa. Wszyscy jednak podkreślamy, że ważny jest mecz z Pogonią, a dopiero potem będziemy mogli dalej rozmawiać o pucharach. Po tym meczu jednak sezon się jeszcze nie skończy i trzeba walczyć dalej. Bardzo ważne było zwycięstwo w Lubinie, bo możemy iść teraz w górę tabeli. Gdybyśmy tam przegrali, to rywale mogliby nam uciec - przyznaje Lukas.
Przed Lechią prawdziwy maraton, bo po dzisiejszym meczu z Pogonią biało-zieloni zagrają w niedzielę w Gliwicach z Piastem i w czwartek w Poznaniu z Lechem.
- Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani, bo bardzo dobrze pracowaliśmy na obozie w Turcji - mówi Haraslin. - Wielkie drużyny grają cały czas mecze systemem wtorek, sobota, środa, niedziela. Jesteśmy gotowi na taką grę. Nie chcemy niczego bronić. W każdym meczu chcemy grać do przodu, wygrywać i iść jak najwyżej w tabeli. Chcemy wygrać jak najwięcej meczów z tych sześciu, które nam zostały.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?