Legenda wiąże się z życiem Błogosławionej Doroty, którą żywcem zamurowano w kwidzyńskiej katedrze w celi przyległej do prezbiterium. Krótko przed śmiercią, Dorota podobno zapowiedziała, że będzie czuwać nad bezpieczeństwem zamku.
Gdy grób Doroty został przez luteranów przeniesiony w inne, nieznane dotąd miejsce, ta nadal czuwała, a bardziej lękliwi kwidzynianie, bali się spacerować po okolicach katedry.
Według opowieści, czarna postać w dużym płaszczu i kluczami w dłoni, krążyła wokół zamku, a wszyscy ci, którzy chcieliby w jakiś sposób zhańbić dostojną budowlę, miała spotkać zasłużona kara.
ZRÓB TO Z NAMI
Znasz jeszcze jakieś legendy związane z naszym miastem? Prześlij je do nas na adres [email protected] a na pewno zostaną opublikowane!
POPRZEDNIE LEGENDY:
[sc]1. Co kryje podziemny korytarz kwidzyńskiego zamku.[/sc]
[sc]2. Miejska legenda o porwanym dziecku![/sc]
[sc]3. GÓRA UMARŁYCH[/sc]
[sc]4. Gdzie rośnie Dąb Napoleona?[/sc]
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?