Lębork. Kamienica przy placu Kopernika do wykupu. Chce ją miasto

Lębork. Kamienica secesyjna przy placu Kopernika w Lęborku obecnie znajduje się w opłakanym stanie. Dysponuje nią, jak na razie, agencja nieruchomości "Panas", jednak Rada Miasta zdecydowała, że budynek zostanie przez magistrat odkupiony. Uchwała intencyjna dotycząca nabycia nieruchomości, określiła jej cenę na poziomie nie wyższym niż 270 tys. zł. Hipoteka jest zadłużona, ale w magistracie słyszymy, że to problem właściciela.

Czytaj również:Ludzie mieszkają w ruinie

- W chwili przejęcia nieruchomości przez miasto, hipoteka powinna być wyczyszczona przez właściciela - mówi Przemysław Skarbek, naczelnik wydziału nieruchomości w UM Lębork.
W kamienicy, bez umowy najmu, mieszkają trzy rodziny. Pozostali lokatorzy zostali przeniesieni do innych lokali. Po przejęciu kamienicy miasto będzie miało inny problem. Budynek wymaga kapitalnego remontu. Jednak zdaniem urzędników, inwestycja się opłaci.

Czytaj również:Pożar kamienicy na Mieszka I

- To jeden z nielicznych budynków zachowanych w niezmienionym kształcie - tłumaczy Skarbek.
Kłopot jednak w tym, że kształt się nie zmienił, ale wygląd owszem. Kamienica straszy powybijanymi szybami. Z lica budynku odpada elewacja. Balkon, który jednocześnie pełni funkcję zadaszenia klatki, wygląda jakby miał zaraz runąć.
- Przejmujemy kamienicę z chwilą nabycia - tłumaczy Skarbek. - Do tego momentu za jej stan odpowiada właściciel.
- Uważam, że zakup tej kamienicy będzie zbyt dużym obciążeniem dla miasta - mówi Zbigniew Rudyk, radny miejski.- Remont kamienicy może kosztować setki tysięcy złotych. Dla miasta będzie to wielki problem. W moim przekonaniu sprawa ma podwójne dno. Dlaczego burmistrz Witold Namyślak forsuje pomysł zakupu kamienicy, skoro miasto nie ma w budżecie na to pieniędzy? To podejrzana sprawa. Musimy pamiętać, że Lębork jest bardzo zadłużony, emitujemy kolejne obligacje, zaraz nie będzie pieniędzy na wkłady własne do kolejnych inwestycji, a miasto kupuje ruinę.
Kamienica jest w bardzo złym stanie technicznym. Skąd magistrat weźmie pieniądze na zakup kamienicy i późniejszy remont? Uchwała mówi o finansowaniu z budżetu miasta. Wiceburmistrz Alicja Zajączkowska tymczasem zakłada, że na remont kamienicy uda się pozyskać środki zewnętrzne.
- Są unijne programy, które w takich sytuacjach dofinansowują nawet 30 proc. inwestycji - mówi Zajączkowska. - Podstawą takiego dofinansowania jest dokumentacja, w której ściśle ujęty jest cel dofinansowania, na co konkretnie zostanie przeznaczone. Jeśli nie uda nam się zdobyć takiego dofinansowania na remont kapitalny, to po prostu z zakupu kamienicy zrezygnujemy.
Inne zdanie ma radny Włodzimierza Klaty, który podczas sesji głosował przeciwko nabyciu nieruchomości przez miasto. W opinii Klaty na remont kamienicy magistrat będzie musiał wydać kilkaset tysięcy złotych. -Jak dotąd miasto pozbywało się nieruchomości, które są w złym stanie - mówi Klata.

W aktualnym Echu Ziemi Lęborskiej wywiad z Włodzimierzem Klatą na temat kontrowersyjnej decyzji rady