Przypominamy, że w wyprawie wzięło udział trzech paralotniarzy z Kwidzyna oraz czteroosobowa grupa z Bydgoszczy. Przelot, który odbył się w ubiegłą niedzielę trwał ok 2 godz.
Na miejsce nie doleciał jeden śmiałek z grupy bydgoskiej, który tuż tuż za Sztumem miał mały problem z silnikiem. Po bezpiecznym wylądowaniu udał się z wsparciem naziemnym w stronę Jantara zgodnie z trasą przelotu. Pozostała cześć grupy bezpiecznie doleciała na miejsce.
- Wrażenie to na długo zapisze w naszej pamięci ,a na pewno w przyszłości będziemy chcieli przeżyć to jeszcze nie raz - zapewnia Kamil Sandecki.
- Mam nadzieję ,że tym małym, ale wielkim wyczynem zachęcimy coraz to więcej osób do uprawiania tego sportu jakim jest paralotniarstwo. Tych najbardziej zdecydowanych zapraszam w bezwietrzne popołudnia na łąki w Grabówku tuż obok zwalonego mostu przez Wisłę - zachęca kwidzyński paralotniarz.
Czytaj również:[sc]KWIDZYŃSCY PARALOTNIARZE. Pierwszy daleki przelot z okolic Kwidzyna do Jantara! [FOTO][/sc]
Czytaj również w piątek w Kurierze Powiatu Kwidzyńskiego".
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?