Opowieści o nadzorowaniu przez Mikołaja Kopernika budowy jednego z kwidzyńskich wodociągów są dziś traktowane z przymrużeniem oka, jednakże ostatnie znalezisko na terenie miasta skutecznie potwierdza, że w każdym micie znajduje się ziarno prawdy.
- Wodociąg pochodzi z XVI wieku - mówi pracownik działu archeologii kwidzyńskiego muzeum, Joanna Jezierska.
Wówczas to Kopernik miał pracować na terenie obejmującym całe Prusy, a podobne wodociągi miały powstać również w Grudziądzu, Olsztynie, Toruniu, a nawet w Gdańsku.
Głównym powodem takich instalacji były problemy z zaopatrywaniem miast w wodę.
Przeczytaj także: Kwidzyn. Teraz będą szukać relikwiarza
- Na Pomorzu i Warmii już w okresie późnego średniowiecza istniało wiele urządzeń dostarczających wodę do miast. Przyczyną stosunkowo wczesnego rozwoju hydrotechniki na tym terenie były wyjątkowo niepomyślne warunki zaopatrzenia w wodę - pisze prof. Bolesław Orłowski w swojej pracy pt. "Legenda i prawda o pseudokopernikowskich wodociągach".
Jeden z fragmentów drewnianego wodociągu o długości ok. 2 m już trafił do kwidzyńskiego muzeum.
- Zabytek znajduje się w podziemiach muzeum, w sali kar i tortur, bo ze względu na duże gabaryty jedynie tam udało się go zmieścić - dodaje Jezierska.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że pod ziemią na terenie Kwidzyna wciąż może być ukrytych wiele podobnych skarbów. Zresztą, może w trakcie kolejnych prac uda się wykopać następne części kilkusetletniego wodociągu.
Wszyscy, którzy chcieliby zobaczyć zabytkowy wodociąg, mogą to zrobić od wtorku do niedzieli w godzinach 9-17.
Pozostałe fragmenty drewnianego wodociągu, które udało się wykopać z ziemi do tej pory, zostały zdeponowane w Przedsiębiorstwie Wodociągowo-Kanalizacyjnym w Kwidzynie.
- Otrzymaliśmy trzy fragmenty rur, które przechowamy do czasu decyzji konserwatorskich - mówi wiceprezes PWiK w Kwidzynie Edward Nowak.
Niezwykle istotnym elementem jest teraz odpowiednie zabezpieczenie znaleziska, które pozwoli, by to do czasu decyzji konserwatora zabytków w żaden sposób nie ucierpiało.
- Rozważamy różne metody. Z pewnością fragmenty rur trzeba osuszyć. Być może dobrym sposobem zabezpieczenia będzie wykorzystanie folii typu stretch - dodaje Nowak.
Według zapowiedzi, wybrany w najbliższym czasie konserwator ma podjąć decyzję odnośnie zabytków najszybciej jak to możliwe.
- Będę kontaktował się w tej sprawie z różnymi konserwatorami - mówi Bogumił Wiśniewski, archeolog Urzędu Miejskiego w Kwidzynie.
W ostatnich latach Kwidzyn jest mocno eksplorowany przez archeologów, ale najwięcej poszukiwań prowadzonych jest w katedrze, gdzie przed 3 laty odkryto kryptę wielkich mistrzów.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?