Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwidzyn: Sprawdziliśmy, co kryje powiatowe Biuro Rzeczy Znalezionych

Katarzyna Łęgowska
Bogdan Dubik
Bogdan Dubik fot. Katarzyna Łęgowska
Od 20 września 2013 roku w naszym powiecie działa Biuro Rzeczy Znalezionych. Czy warto szukać w nim zaginionych przedmiotów?

Na pewno wielu z nas doświadczyło przykrego uczucia, jakim jest utrata jakiegoś przedmiotu. Bez względu na to, czy przedstawiał on wartość materialną, czy sentymentalną, staramy się go odzyskać. Niestety nie zawsze wystarczy przeszukać kieszenie lub najbliższą okolicę. Zwykle po prostu nie pamiętamy, gdzie mogliśmy zgubić dany przedmiot. By ułatwić poszukiwania zguby, powstały Biura Rzeczy Znalezionych. Obecnie wydawać się może, że ta instytucja to już relikt przeszłości, ale nic bardziej mylnego. Być może to właśnie świadczy o tym, że niewielu kwidzynian wie, że również u nas funkcjonuje powiatowe Biuro Rzeczy Znalezionych, które mieści się przy Starostwie Powiatowym w Kwidzynie.

Istniejące od nieco ponad roku biuro nie zdążyło jeszcze na stałe zamieszkać w świadomości kwidzynian, stąd może się brać jego raczej symboliczna działalność. Bogdan Dubik ze Starostwa Powiatowego w Kwidzynie twierdzi, że to nie jedyny powód, dla którego Biuro Rzeczy Znalezionych nie funkcjonuje w pełnym wymiarze.

ZOBACZ TEŻ: Nowy wóz strażacki dla OSP Tychnowy [ZDJĘCIA]

- Aby zostawić u nas znaleziony przedmiot, trzeba się wylegitymować. Niestety wielu znalazców obawia się ujawnienia swoich danych, dlatego wolą się wycofać i zwyczajnie porzucić przedmiot - tłumaczy dyrektor Wydziału Komunikacji, Bezpieczeństwa Obywateli i Zarządzania Kryzysowego. Średnio do biura zgłasza się jedna osoba tygodniowo, która chce oddać znaleziony przedmiot, natomiast osób poszukujących zgubione rzeczy jest prawie trzy razy więcej.

Obowiązkiem kwidzyńskiego Biura Rzeczy Znalezionych jest upublicznianie informacji dotyczących przechowywanych przedmiotów. Jego pracownicy robią to za pośrednictwem tablicy ogłoszeń w Starostwie Powiatowym oraz stosonwej zakładki na stronie internetowej. Trudno na razie mówić o dużej skuteczności instytucji, ponieważ jak do tej pory udało się zwrócić zaledwie trzy rowery i dwa portfele. Warto dodać, że obecnie w magazynie BRZ znajduje się około czterdziestu do pięćdziesięciu przedmiotów. W większości są to rowery i telefony komórkowe. Niestety często są zdarzają się również przedmioty, których wartość jest bardzo wątpliwa.

- Sam pomysł takiego biura jest zasadny, niemniej jednak ustawodawca powinien chyba jaśniej określić, co może do takiego miejsca trafić - uważa Bogdan Dubik.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Klub Republikański Kwidzyn zaprasza na otwarte spotkanie

A to uwaga słuszna, bo przez biuro niekiedy przewijają się przedmioty w stanie, który bardziej wskazuje na konieczność ich utylizacji, niż na poszukiwanie właściciela. Dodatkowym utrudnieniem jest też to, że po obowiązujących trzech latach przechowywania zguby, przechodzi ona na własność Skarbu Państwa. O ile przedmiot stanowi jakąś wartość materialną, nie jest to wielkim problemem, ale co jednak zrobić ze zdezelowanym telefonem komórkowym, który z każdym kolejnym rokiem coraz bardziej traci na wartości?

W sejfie powiatowego Biura Rzeczy Znalezionych można doszukać się również takich perełek jak etui po kluczach, niekompletny aparat cyfrowy, a nawet... różaniec. Po co przyjmować przedmioty, które z góry skazane są na porażkę w kwestii odnalezienia właściciela?

- Nie chcemy zniechęcać ludzi, którzy się do nas zgłaszają. Wierzymy, że z każdym kolejnym rokiem nasze biuro będzie funkcjonowało co raz lepiej - podsumowuje Dubik.

Polub nas na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto