- Dokumenty wysłano do Kwidzyna pod koniec marca, termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony - poinformował Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Do pobicia miało dojść w styczniu 2011 roku, podczas halowego turnieju piłki nożnej w Rumi.
- Mężczyzna został wręcz skatowany, a potem bez udzielenia jakiejkolwiek pomocy odwieziono go do domu - mówiła anonimowa osoba, która zadzwoniła do naszej redakcji tuż przed rozpoczęciem procesu.
Czytaj również:** Kwidzyn: Czterech strażników miejskich otrzymało wypowiedzenia. Powód? Cięcia w budżecie miejskim**
Nasz rozmówca przekonywał również, że oskarżony strażnik miał być pod wpływem alkoholu. Poinformował też, że po pobiciu, funkcjonariusz przez cztery miesiące przebywał na zwolnieniu lekarskim.
W rozmowie z nami, Robert Czekajski, komendant kwidzyńskiej Straży Miejskiej, przyznał wtedy, że nigdy wcześniej nie docierały do niego żadne sygnały o konfliktach pomiędzy tymi dwoma funkcjonariuszami.
Na wniosek pokrzywdzonego proces przed Sądem Rejonowym w Kwidzynie toczył się z wyłączeniem jawności.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?