Dysponują swoimi opiniami ekspertów z dziedziny szkolnictwa specjalnego, którzy jednoznacznie wskazują na to, że zmiana miejsca nauczania, może mieć niekorzystny wpływ na rozwój dziecka niepełnosprawnego.
Przypomnijmy, że wedle planów samorządu powiatu Specjalna Szkoła Podstawowa nr 7 funkcjonująca w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Kwidzynie miałaby przeniesiona do Barcic. Sam SOSW ma zostać przekształcony w Zespół Szkół Specjalnych Kwidzynie, w skład którego wejdą docelowo Gimnazjum Specjalne nr 4 i Szkoła Specjalna Przysposabiająca do Pracy. Podstawówka miałaby działać tylko w Barcicach, podobnie jak istniejące tam wcześniej przedszkole. Natomiast niepełnosprawną młodzież gimnazjalną miałaby przejąć placówka w Kwidzynie.
Czytaj również:**Kwidzyn: Rodzice sprzeciwiają się zamiarom likwidacji Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego [LIST]**
Nad uchwałami ws. zmian w szkolnictwie specjalnym radni debatowali podczas ostatniej gorącej sesji Rady Powiatu Kwidzyńskiego. Przeciwko projektowi głosowali wszyscy radni klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz radni SLD - Krystyna Łapacz, Antoni Barganowski oraz przewodniczący Jerzy Śnieg. Andrzej Zwolak (PO) oraz Zdzisław Biesiekierski (PO) wstrzymali się od głosu.
- Składamy podziękowania wszystkim radnym, którzy głosowali przeciwko tym uchwałom. Mimo wszystko chcielibyśmy również podziękować zarządowi powiatu za wkład w infrastrukturę dla szkolnictwa specjalnego, ale obawiamy się, że planowane zmiany mogą wszystko to zaprzepaścić - mówi Piotr Franosz, przewodniczący Rady Rodziców SOSW w Barcicach.
Zmiana środowiska
-Dzieci niepełnosprawne (autystyczne, z deficytami poznawczymi, emocjonalnymi i fizycznymi) mają duże trudności w adaptacji do nowych (środowiska, szkoły i nowych pedagogów). Poznanie możliwości dziecka niepełnosprawnego trwa długo i wymaga ciągłości procesu dydaktycznego i wychowawczego. Zmiana środowiska i trybu nauczania może mieć wpływ na regres zachowania dziecka wynikający z trudności adaptacyjnych do nowych warunków - napisała w swojej opinii prof. dr. hab. med. Hanna Jaklewicz z Gdańska, specjalistka z dziedziny psychiatrii dzieci i młodzieży.
Ciekawa jest również opinia dr Moniki Zielińskiej z Centrum Diagnozy i Terapii Zaburzeń Rozwojowych na temat dzieci zaburzeniami zachowania o charakterze autoagresji oraz agresji.
Zobacz także:**Kwidzyn: "Wiklina" i "Konie" do likwidacji! Zmiany czekają także SOSW w Kwidzynie i Barcicach**
- W ich przypadku opracowanie i wdrożenie odpowiednich procedur postępowania, poprzedzone jest analizą i obserwacją zachowania pacjenta oraz środowiska, w którym przebywa, a także szkoleniem personelu, który procedury będzie kontynuował. Do tego dochodzi analiza zebranego materiału wstępnego, aby móc ocenić, czy dobrane procedury rzeczywiście prowadzić będą do zmniejszenia niepożądanych zachowań - pisze Zielińska, a dalej tłumaczy , że "wedle badań, w tym także jej własnych, zmiana środowiska, modyfikacja procedury, czy błędy w ich stosowaniu, prowadzą do nawrotu zachowań niepożądanych lub nawet ich eskalacji".
- Stąd absolutnie rozumiem obawy tych rodziców, którzy mają dzieci prezentujące obecnie lub w przeszłości, zachowania niepożądane - wyjaśnia.
Swoją opinię dotyczącą wpływu zmian w szkolnictwie specjalnym na rozwój niepełnosprawnych dzieci uczęszczających do ośrodków w Barcicach i Kwidzynie, przygotowało także Starostwo Powiatowe. Eksperci starostwa przekonują, że planowane zmiany wcale nie wpłyną źle na rozwój dzieci.
- Przekształcenia będą przeciwdziałać tworzeniu oddziałów z dziećmi o różnych rodzajach niepełnosprawności, co utrudnia i ogranicza nauczanie oraz rewalidację - czytamy w opinii.
Jeden z fragmentów dokumentu, którym dysponuje starostwo mówi o sukcesach w zakresie przedmiotów matematyczno-przyrodniczych szkół ogólnodostępnych. "Należy mieć nadzieję, że dzięki współpracy, obie placówki (SOSW w Kwidzynie i Barcicach - przyp. red) odniosą podobny sukces)" - czytamy w opinii.
Rodzice tłumaczą jednak, że w przypadku szkolnictwa specjalnego nigdy nie będzie można mówić o sukcesach z zakresu przedmiotów ścisłych, a jedynie w przedmiotach plastycznych i sporcie.
Oburzają się też, że autorzy opinii jako miarę sukcesu w szkolnictwie specjalnym, przyjmują "stabilność, a więc możliwość rzetelnego spłacania kredytów i racjonalną gospodarkę kosztami bieżącymi według ustawowych ustaleń (...)". Ich zdaniem z planów starostwa nie przebija troska o niepełnosprawne dzieci, a jedynie o budżet.
- Jesteśmy cały czas na przegranej pozycji, inaczej tego nie można ująć. Przedstawiciele starostwa przekonują, że rozumieją nasze argumenty, ale jak tłumaczą, robią to dla dobra naszych dzieci - mówi Małgorzata Ginter, przewodnicząca Rady Rodziców dzieci Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Kwidzynie.
Cały artykuł znajdziecie w ostatnim numerze (22 marca) "Kuriera Powiatu Kwidzyńskiego"
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?