Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwidzyn. Ogień i Woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów - Fontanna!

Rafał Cybulski
Fontanna na Placu Plebiscytowym jest jedną z najnowszych instalacji w naszym mieście i choćby dlatego warto się jej bliżej przyjrzeć lub na jej temat podyskutować, co niniejszym czynią nasi felietoniści Rafał Cybulski i Jerzy Majda.

Logika władzy...

Niby zwykła fontanna. Ot, parę otworów, którymi tryska woda, a do tego kolorowe podświetlenie i gustowny polbruk w pobliżu...A jednak cieszy i udowadnia, że lud oprócz chleba potrzebuje igrzysk. Bo niby z jakiego innego powodu, w chłodne przecież listopadowe wieczory, przy fontannie można spotkać tłumy. No może trochę przesadziłem z tymi tłumami, ale kilkunastu gapiów prawie zawsze tam uświadczycie. Przynajmniej ja uświadczyłem w trakcie bodaj już trzech moich bytności w tym miejscu.

Dodam, że żadna z tych wizyt nie była powodowana obowiązkami zawodowymi. Bardziej rodzinnymi, bo nie mogłem się oprzeć naleganiom córki, którą na widok fontanny opanowuje istne szaleństwo. Po pierwszym razie wiedziałem już, że oprócz kaloszy wskazane jest również deszczówka, bo Polka wzorem innym dzieciaków po prostu biega wokół fontanny tak blisko, że nie sposób by była sucha. Wielu dorosłych też zresztą traci hamulce. - Pstryknij mi fotkę, tylko niech coś tam za mną będzie tle - śmiał się pan w średnim wieku do żony wręczając jej aparat, a do mnie, z facjatą uśmiechniętą od ucha do ucha dodał: - Patrz pan, mała rzecz, a cieszy...

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kwidzyn. Ogień i Woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów - Śmierć królowej?

Owszem, śladem opozycji, można uznać, że mieniąca się wszystkimi kolorami tęczy fontanna, to fontanna wyborcza. Ale przecież to jeden z opozycyjnych radnych domagał się nie tak dawno ożywienia ulic Kwidzyna, w co najnowszy miejski wodotrysk znakomicie się przecież wpisuje. Ba, tego samego domagał się także wyzłośliwiający się co tydzień Jurek Majda, więc i jemu polecam spacer (w jego przypadku bardziej na miejscu będzie chyba napisać trucht) na Plac Plebiscytowy. A że zakończenie modernizacji placu i kilku innych inwestycji (Zamkowa Góra, parkingi na Kasprowicza, budowa ścieżki rowerowej do Jabila, remont wiaduktu, boiska w SP 4) zbiega się z terminem wyborów? No cóż każdy polityk tłumaczy to w podobny sposób: "finalizujemy projekty nad którymi pracowaliśmy od początku kadencji". Tam samo posłowie tłumaczą większość inicjatyw legislacyjnych w roku przedwyborczym. Wspomniane zjawisko ma nawet swoją nazwę - logika władzy.
Rafał Cybulski, redaktor prowadzący

...a logika rozumu

Logika władzy? A co to jest takiego ta logika władzy? Czy to to samo, co kiedyś uprawiali kolonizatorzy na Dzikim Zachodzie - "my wam koraliki, wy nam wasze ziemie"? My wam fontannę, wy nam wasze głosy? Drogi Rafale, od truchtania to ja mam leśne dukty na Miłosnej, a w okolice fontanny udałem się z moją czterotygodniową wnuczką i wolę nie przytaczać słów, które mi do głowy przyszły na widok parku koło sądu, bo jeszcze mała usłyszy. Najpierw chciałem użyć zwrotu "co za cymbał wymyślił zabetonowanie parku...", ale później postanowiłem nieco złagodzić tekst i napiszę "ciekawe, kto wymyślił zabetonowanie parku?". Z tego miejsca zrobiono deptak, gdzie trawa pojawia się sporadycznie, fragmentarycznie i w stanie szczątkowym. Wytnijcie jeszcze w cholerę te kilka drzew, które tam zostały, bo jak wiosną ptaszki tam posiadają i zaczną niestrawionymi resztkami ubarwiać urzędniczy polbruk, to dopiero będzie afera. Porąbana tendencja, żeby wszystko zalać asfaltem, zabetonować i zawalcować. Prędzej mi ta rąsia uschnie, niż ja zagłosuję na władzę prezentującą taką logikę!

POLECAMY RÓWNIEŻ: Kwidzyn. Ogień i Woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów - Tłumy w kinie

Wyborczą fontannę mamy także w sąsiedniej gminie, gdzie wodowytrysk wykonany na rozkaz obecnego wójta ma być argumentem skuteczności władzy, bo temu wójtowi trysnęło, a poprzedniemu nie, więc ten obecny jest lepszy, bo będzie gdzie chłodzić piwa zakupione w pobliskich sklepach, znaczy się swój chłop, dba o ludzi. Jeszcze większą atrakcją będzie zimą kwidzyńska Zamkowa Góra- wystarczy popatrzeć na nią od ul. Braterstwa Narodów - powierzchnia idealnie gładka. Chciałbym poznać tego komandosa, który odważy się pokonać tę ulicę p oblodzonym śniegu - już teraz łączę się w bólu z mieszkańcami tejże, bo jestem pewien, że ilość złamań kości wszelakich będzie tam rekordowa.

Dlatego z utęsknieniem będę czekać na czasy, gdy logikę władzy zastąpi logika rozumu. Prawdopodobnie w tym wcieleniu już się nie doczekam, ale kto zabroni głupiemu mieć nadzieję?
Jerzy Majda, felietonista "Kuriera Powiatu Kwidzyńskiego"

">

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto