Kwidzyn. Debata kandydatów na burmistrza [FOTO / FILM]

Przedstawiamy relację z piątkowej debaty.

I tura - pytania organizatorów i od Czytelników

Czy spalarnia odpadów powinna powstać. Jak panowie widzą politykę gospodarowania odpadami w naszym mieście
Wiesław Wosiak: Zgodnie z sugestią obecnych władz problemu funkcjonowania spalarni w mieście nie ma. Nie sądzę, by lokalizacja pomorskiej spalarni w Kwidzynie nie byłaby zasadna. Gdyby jednak miała powstać, musielibyśmy zapoznać się ze szczegółowymi parametrami technicznymi.

Andrzej Krzysztofiak: Fatalnie rozpoczął się temat tej spalarni. Zaczęto straszyć nią mieszkańców jak dzieci "czarnym ludem". Jeśli jest wola rady by taka powstała, to powstanie. Jednak nieekonomicznym byłoby przewożenie odpadów z Trójmiasta do odległego Kwidzyna. To problem przede wszystkim dla Gdańska.

Jak widzą panowie finansowanie klubu MMTS? Czy miasto powinno w tym uczestniczyć?
Andrzej Krzysztofiak: Musimy chronić ten zespół. W tej chwili jesteśmy fundatorem 3 grup stypendiów sportowych. Jedno z nich to stypendia dla sportowców z klubu. Jeśli nie powiodą się starania o pozyskanie sponsora, to ten klub należy utrzymywać.

Wiesław Wosiak: To temat, który chyba najmniej budzi emocji w debacie na forum choćby rady. Musimy wspierać klub, ale zgodnie z prawem. Nie było wątpliwości że trzeba było pomóc klubowi, bo nie można zaprzepaścić jego dorobku. Wspierać oczywiście w ramach prawa.

Kogo będzie pan widział wśród swoich współpracowników? Kim będą wiceburmistrzowie?

Wiesław Wosiak: To zależy od wielu czynników. Od tego jak ocenia się obecnych urzędników, czy jaki będzie układ polityczny w radzie. Ale dobrą kadrę trzeba chronić. Nie tak łatwo o dobrych, doświadczonych urzędników. Rewolucji nikt rozsądny w urzędzie miejskim nie powinien robić.

Andrzej Krzysztofiak: Mam szczęście do świetnych ludzi. Dopóki ten zaprzęg, który prowadzę nie wykazuje zmęczenia, to nie wolno tych koni wymieniać.

Kwidzyn jest miastem o wysokim natężeniem ruchu. Jak panowie planują pozyskanie środków pozabudżetowych na liczne remonty?

Andrzej Krzysztofiak: Jeśli zobaczymy okolice Urzędu Marszałkowskiego, to nasze ulice wyglądają jak stół. Wspólnie z powiatem weszliśmy w "schetynówki". Ulice Kolista, Łamana, to okolice w których nigdy nie było asfaltu, a w końcu są. Nie uciekniemy za to od problemu płatnego parkowania. Rada powinna się wypowiedzieć w tej kwestii.

Wiesław Wosiak: Drogi budzą emocje, bo to element bezpieczeństwa. Należałoby ułożyć racjonalny plan przebudowy dróg. Często było tak, że początkowo zaplanowano remonty, z czasem rezygnowano. Trzeba zaplanować drogi osiedlowe i nowe drogi, które pozwoliłoby odciążyć miasto. Duża obwodnica powinna być też integralną częścią systemu komunikacyjnego miasta.

Posłuchaj, co powiedział Wiesław Wosiak:

Wyobraźmy sobie, że Jabil rezygnuje z zakładu w Kwidzynie. Co panowie wtedy zrobią?

Andrzej Krzysztofiak: Odpukać! Podobna sytuacja była kilka lat temu. Wówczas problemem był układ komunikacyjny. Teraz, choćby przez most, poprawił się. Tak samo wykształceni ludzie są gwarancją dla obecności tu zakładu.

Wiesław Wosiak: To obraz apokaliptyczny. Również odpukuję. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji i tyle. Trzeba robić wszystko by firmy utrzymywać w naszym mieście. Mamy doświadczenia w tej kwestii od lat. Nikt nie utrudniał działalności, a wręcz przeciwnie. Podejmowaliśmy działania by jak najlepiej dobrać kadrę.

II tura - pytania kandydatów

Wiesław Wosiak: Jakich obietnic nie udało się zrealizować z kampanii sprzed 4 lat?

Andrzej Krzysztofiak: Myślę, że w 100% zrealizowaliśmy program i to nie tylko moja zasługa, ale też tej rady, z która współpracowałem przez 4 lata. W istocie to co zamierzaliśmy zrobić, realizujemy. Dlatego cenie sobie współpracę nie tylko z profesjonalnymi organizacjami samorządowymi, ale przede wszystkim z organizacjami pozarządowymi. (...) Jeśli taką znasz... to wyłączę mikrofon.

Posłuchaj, co powiedział Andrzej Krzysztofiak:

Andrzej Krzysztofiak: To ja zadam takie same pytanie. Wymień te niezrealizowane przez Was obietnice.

Wiesław Wosiak: Ponieważ nie rządziliśmy, nie mogliśmy zrealizować części naszych zamierzeń, ale jestem zadowolony z naszych działań interpelacyjnych. Są efekty naszego zaangażowania. choćby w kwestii bezrobocia. Jesteśmy na pozycji europejskiej.

III tura - pytania sztabów

Leszek Plewiński (SLD) : Jakie jest pańskie zdanie w kwestii zachowania udziałów w Spółce Zdrowie.
Andrzej Krzysztofiak: Nie zamierzam przekonywać rady, by udziałów się pozbywać. Ustawa samorządowa określiła, czym dane szczeble powinny zajmować.

Dominik Sudoł (PO): W 2005 r został uchwalony lokalny program rewitalizacji dla miasta Kwidzyna. Jaki obszar potrzebuje jej najpilniej i jak to zrobić?

Wiesław Wosiak: To z pewnością Śródmieście. Dotyczy to budynków które niszczeją na naszych oczach, w tym tych które nie są własnością komunalną. Postulowałem za pośrednictwem posła o zmianę prawa, które pozwolą na zadbanie o budynki stanowiące własność prywatną, a niszczeją w sposób niedopuszczalny.

IV tura - pytania z sali

Marek Sidor: W długoletniej historii nie miał pan okazji współpracować z klubem niezależnym.Jak Pan sobie wyobraża współpracę z niezależnym klubem, gdy PO nie osiągnie większości?

Andrzej Krzysztofiak: Tak się szczęśliwie dla nas złożyło, że przez wszystkie kadencje nie musielibyśmy być panną na wydaniu i zabiegać o koalicje. Koalicje które tworzyliśmy, zakładaliśmy przed wyborami. Nie było też klubów radnych, poza jednoosobowym, Twoim klubem. Z każdym jest nam po drodze, kto myśli i czuje w sposób rozsądny i dba o mieszkańców niezamożnych oraz myśli o tych bardziej zamożnych.

Marek Sidor: Od wielu lat funkcjonuje Pan w samorządzie. Jak ocenia Pan układ krzyżowych powiązań, czyli wiązanie stanowisk w urzędach samorządowych z funkcjami w organach samorządowych (rady gmin i powiatów)?

Wiesław Wosiak: Moja historia pracy w radzie jest długa. Kiedy zaczynałem pracować w urzędzie pracy, była to jednostka niezależna od rad gmin. Mnie nie przeszkadza obecność w obu tych organach, bo staram się robić swoje. Jestem zaszczycony, że mogę rozwiązywać problemy mieszkańców czy to zawodowo czy samorządowo.

Bolesław Telega: Jak chcą panowie rozwiązać problem przedszkoli? Jak pomóc matkom, które bez nich nie mogą podjąć zatrudnienia?

Andrzej Krzysztofiak: Skąd pan ma wiedzę, że w Kwidzynie jest problem z przedszkolami. Każda matka, która przyprowadziła dziecko i "zarejestrowała" je w odpowiednim czasie na pewno znalazła w przedszkolach miejsce. Mówię o mieszkańcach miasta, a w tzw. dogrywkach również mieszkańców wsi.
Będzie problem ze żłobkami, ale to po zmianach legislacyjnych, które za chwilę nas czekają.

Bolesław Telega: Jak długo będzie tolerowany opłakany stan PKS-u?

Andrzej Krzysztofiak: Nie wiem czy stan techniczny pojazdów jest zły, od tego jest policja. Myślę, że ten tabor nie jest najgorszy, bo nie jeżdżą już autosany czy osinobusy.

Wojciech Pukarowski: Jak pan widzi rozwój monitoringu w mieście?

Wiesław Wosiak: Monitoring w mieście powinien funkcjonować i to w sposób właściwy, bo obecny stan techniczny i możliwość odczytu danych z niego budzi kontrowersje.

V tura: "ostatnie słowo" kandydatów

Andrzej Krzysztofiak: Przede wszystkim chciałbym zachęcić mieszkańców do głosowania. Niegłosujący nie mają racji. Pamiętajmy, że zmieniają się godziny głosowania. Do urn idziemy od 8 do 22.

Wiesław Wosiak: Również zachęcam do wzięcia udziału w wyborach.

O debacie przeczytacie także w weekendowym wydaniu "Polski. Dziennika Bałtyckiego" oraz w przyszłotygodniowym 'Kurierze Powiatu Kwidzyńskiego".