Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwidzyn. Barkowy hazard GDDKiA

Rafał Cybulski
Rybitwy rzeczne na barce lęgowej w okolicach Świecia
Rybitwy rzeczne na barce lęgowej w okolicach Świecia Robert Gonia


Choć decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego znacznie przybliża budowę mostu, to jednak kwestia zacumowania barek może niepokoić



Zdążą, czy nie zdążą - oto jest pytanie. A jeśli nie zdążą, to czy w związku z tym będą jakieś konsekwencje. Te nurtujące (nomen omen) pytania dotyczą oczywiście zacumowania na środku Wisły dwóch barek, które mają stać się miejscem gniazdowania rybitwy rzecznej. 


W uzgodnieniach środowiskowych, podpisanych przez wójt gminy Kwidzyn Ewę Nowogrodzką, nieprzekraczalny termin zacumowania został określony jasno - 15 kwietnia. Wedle niektórych, jeśli do tego czasu barki nie zostaną zacumowane, inwestycja może się odwlec o kolejny rok. A przynajmniej do jesieni 2011 roku nie będzie można prowadzić żadnych prac w korycie rzeki.

- Do kwestii tego terminu nie podchodziłbym jednak tak rygorystycznie, bo mamy opinię prof. Macieja Gromadzkiego, że dla rybitwy rzecznej najlepszym okresem zacumowania barek byłby koniec kwietnia. Jeśli nastąpi to wcześniej, mogą się stać miejscem gniazdowania innego gatunku - tłumaczy Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału GDDKiA.


Nie wiadomo jednak, z jaką reakcją spotka się niedotrzymanie terminu zapisanego w uzgodnieniach środowiskowych. Przecież już wybranie do realizacji projektu mostu typu extradosed spotkało się z trzema protestami organizacji ekologicznych. GDDKiA sporo więc ryzykuje. Zwłaszcza, że dotrzymanie terminu jest coraz mniej realne.

Jednak na razie inwestor musi wyłonić wykonawcę cumowania, a dwa pierwsze przetargi zakończyły się niepowodzeniem. Do pierwszego nikt się nie zgłosił, a do drugiego przystąpiło dwóch oferentów, ale obaj zdaniem GDDKiA przedstawili zbyt drogie propozycje i przetarg unieważniono.

Teraz GDDKiA skorzystała z uproszczonych procedur i szybko ogłosiła trzeci przetarg. Oferty zostaną otwarte już dziś. Ale co jeśli znów się nikt nie zgłosi albo oferty będą za drogie?


- Proszę być dobrej myśli. Niedawno sam gościłem w Kwidzynie i wiem, jak bardzo ten most jest w tym miejscu potrzebny - powtarza rzecznik.

Zdaniem burmistrza Kwidzyna Andrzeja Krzysztofiaka nawet jeśli z zacumowaniem barek byłby jednak jakiś problem, to prace przy budowie i tak można rozpocząć na obu brzegach. - To na tyle skomplikowana inwestycja, że prace w korycie rzeki stanowią tylko jej część. Równie długi jest odcinek od wału po naszej stronie do brzegu - mówi burmistrz.

Zresztą na roboty przy jedynym przęśle mostu usadowionym w korycie rzeki pozostaje czas od 15 czerwca do 1 sierpnia lub po 30 listopada, bo w innych terminach, zgodnie z uzgodnieniami środowiskowymi, ochronie podlega minóg rzeczny, wodny pasożyt, który też ma swoich obrońców.



od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto