Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwidzyn: 35-latek naruszył nietykalność cielesną ratowników medycznych

Redakcja
fot. Arkadiusz Kosiński
Agresywny 35-letni mężczyzna naruszył nietykalność cielesną dwóch ratowników medycznych, którzy w niedzielę, 11 grudnia, przyjechali do niego do domu. Do zdarzenia doszło na terenie Kwidzyna.

Z informacji Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie wynika, że około godziny 4 nad ranem załoga kwidzyńskiej karetki pogotowia poprosiła o asystę policjantów, z uwagi na agresywne zachowanie 35-letniego mężczyzny. Mężczyzna kilka razy tej nocy dzwonił już na numer alarmowy i wzywał służby ratunkowe, ale jak się okazało, bezpodstawnie.

- Policjanci udzielający asysty załodze karetki pogotowia i ukarali agresywnego mężczyznę za bezpodstawne wezwanie karetki. Ratownicy medyczni skorzystali z prawa złożenia zawiadomienia za kierowanie gróźb karalnych pod ich adresem oraz naruszenie ich nietykalności cielesnej - informuje st. sierż. Anna Filar, rzeczniczka prasowa kwidzyńskiej policji.

Ratownikom nic poważnego się nie stało.

- Wykazali się odwagą i opanowaniem, dzięki czemu zdołali obezwładnić napastnika i przekazać go w ręce funkcjonariuszy policji. Z urzędu podjęto wobec niego działania prawne w związku z napaścią na funkcjonariuszy publicznych - taki status mają ratownicy Państwowego Systemu Ratownictwa Medycznego - mówi Anna Szewczuk-Łebska, rzeczniczka prasowa spółki EMC, właściciela kwidzyńskiego szpitala i dodaje, że sprawę traktują poważnie: - Bezpieczeństwo naszych pracowników jest dla nas bardzo ważne. W codziennej pracy bywają oni narażeni na zachowania, które mogą stanowić dla nich bezpośrednie zagrożenie. Całemu zespołowi udzielimy niezbędnego wsparcia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prabuty: Interwencja przy ul. Dąbrowskiego. Pijany 22-latek groził śmiercią policjantom

Ratownicy medyczni, lekarze oraz inny personel medyczny w trakcie wykonywania czynności ratunkowych są chronieni przez polskie prawo tak jak funkcjonariusze publiczni. Za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego grozi nawet 10 lat kary pozbawienia wolności. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Warto również przypomnieć, że numer alarmowy służy do powiadamiania służb w sytuacjach zagrażających ludzkiemu zdrowiu lub życiu. Niewiele osób jest świadome, iż wywołując niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadzając w błąd instytucje, których zadaniem jest m.in. niesienie pomocy, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.

- Apelujemy do wszystkich dzwoniących na numery alarmowe o rozsądek, gdyż każde bezzasadne zgłoszenie może opóźnić udzielenie pomocy osobie faktycznie jej potrzebującej - podkreślają kwidzyńscy policjanci.

Obserwuj nas na Twitterze!

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto