Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwidzyn. 11-letni Błażej potrzebuje wsparcia

Rafał Cybulski
Chłopiec z podkwidzyńskich Pawlic walczy z rzadkim nowotworem

Gdy przed miesiącem, w trakcie 18 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zbieraliśmy pieniądze dla dzieci z chorobami nowotworowymi, 11-letni Błażej z Pawlic (pow. kwidzyński) z wysoką gorączką leżał w szpitalnym łóżku Akademii Medycznej w Gdańsku. Kilka dni po kolejnej chemioterapii miał kolejny "spadek". Wyniki krwi znów były fatalne, a do tego przyplątała się grzybiczna infekcja.

- Ledwo z tego wyszedłem, a tu zaraz następna chemia. Jak ja jej nie lubię, choć wiem, że bez niej nie miałbym szans na życie - mówi Błażej.

Problemy zdrowotne pojawiły się wiosną zeszłego roku. W kwietniu usunięto mu migdałek. Usunięcie migdałka nic jednak nie dało. Błażej czuł się coraz gorzej. Ciężko oddychał, męczył się, zaczął chrapać.

- We wrześniu okazało się, że w mojej krtani jest torbiel wielkości 4 cm - pisze chłopiec na swojej stronie internetowej.

To miała być zwykła cysta, ale okazało się, że to wyjątkowo rzadki nowotwór złośliwy, mięsak krtani.

- To 31 przypadek na świecie - mówi Sylwia Kuśnierz, mama Błażeja.

Diagnoza była szokiem, ale rodzina się nie poddała. W tym tygodniu Błażej rozpoczął kolejną, piątą już chemię.

- Jesteśmy akurat w szpitalu, Błażej ciężko to znosi, wymiotuje, boli go brzuch. Ale dajemy radę - pisze w internetowym dzienniku mama chłopca.

Lekarze chcieli mu zaaplikować jeszcze dziewięć chemioterapii, a do tego naświetlania, ale w trakcie kolejnej konsultacji w Warszawie zapadła decyzja o operacji.

- Lekarze wytną nowotwór, ale w trakcie operacji może się okazać, że potrzebne będzie wycięcie całej krtani. To radykalny krok, bo syn potem nie będzie mógł mówić i jeść - martwi się mama chłopca.

W dodatku leczenie i ciągłe dojazdy do kliniki są bardzo kosztowne. Mama Błażeja opiekuje się synem i nie pracuje, ojczym robi co może, a ojciec nie pomaga wcale. Dlatego opiekunom chłopca coraz trudniej związać koniec z końcem, zwłaszcza że Błażej ma jeszcze starszego brata i młodszą siostrę. Może im pomóc każda, nawet najdrobniejsza wpłata na konto Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie "Promyk" o numerze: 98 8300 0009 0012 4823 2000 0020, z dopiskiem "dla Błażeja".

W internecie można też kupić obrazy wykonane przez mamę chłopca. Szczegóły na stronie www.pomocdlablazeja.republika.pl

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto