Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: szajka handlującą amfetaminą i kokainą rozbita. Wśród skazanych jest Tomasz H. ps. Ważka

Artur Drożdżak
Kibol Tomasz H.  był już skazany w 2013 r. za śmiertelne pobicie ,,Człowieka". Teraz ma też wyrok za narkotyki: 1,5 roku w zawieszeniu
Kibol Tomasz H. był już skazany w 2013 r. za śmiertelne pobicie ,,Człowieka". Teraz ma też wyrok za narkotyki: 1,5 roku w zawieszeniu Artur Drożdżak
Przez ręce lokalnej szajki przestępczej z Krakowa przeszło co najmniej 7 kg marihuany wartej 141 tys. zł, 1 kg kokainy i 4,5 kg amfetaminy. Na szczęście znaczna część tych narkotyków trafiła do policjantów, którzy w ramach operacji specjalnej dokonywali tzw. zakupów kontrolowanych.

Teraz przed krakowskim sądem przestępcy usłyszeli prawomocne wyroki skazujące. Najsurowszy to 2 lata więzienia dla Krystiana L. i rok i 7 miesięcy dla jego brata Konrada L.

Szajkę tworzyli ludzie w wieku 20-29 lat, którzy znali się ze szkoły podstawowej i gimnazjum na krakowskim osiedlu Ruczaj. Niektórzy byli sąsiadami i wszyscy handlowali narkotykami. Nie przeszkadzało im to, że jedni kibicują Cracovii, a inni, jak Tomasz H. ps. Ważka, Wiśle Kraków.

Policjanci wpadli na trop szajki wiosną 2011 r. Skontaktowali się z braćmi L., którzy wiedli prym w narkotycznym interesie. W ramach tajnej akcji śledczy zaczęli się spotykać z handlarzami narkotyków w hotelu System przy al. 29 Listopada w Krakowie.

Najpierw rozmowy toczyły się w hotelowej restauracji, a potem konkretne interesy robiono w jednym z pokoi. -Za kilogram amfetaminy chcemy 10 tys. zł, marihuanę możemy dostarczyć w każdej ilości - proponowali "kupcom" członkowie szajki. Już następnego dnia dostarczyli 0,5 kg amfetaminy, z której można było zrobić 4,7 tys. działek dilerskich. A że mieli dużo ,,towaru", sprzedawali narkotyki również innym chętnym.

Policjanci przez kilka miesięcy zamawiali i kupowali kolejne partie narkotyków. Po pół roku, jesienią 2011 r. zatrzymano wszystkich handlarzy.

Wtedy wyszło na jaw, że trzej rzekomi "kupcy" to tzw PPP, czyli Policjanci Pod Przykryciem. Na procesie występowali jako świadkowie incognito. Ważnymi dowodami były też podsłuchy telefonicznych rozmów handlarzy, zarejestrowano ich kilka tysięcy.

Zarzuty handlu i posiadania narkotykami postawiono 14 osobom, dziewięć z nich odpowiadało też za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, dwie zaś za kierowanie tą grupą.

Skazano ich za posiadanie i handel narkotykami, od zarzutu udziału i kierowania zorganizowaną grupą sąd ich uniewinnił. Większość ze skazanych przyznała się do handlu. Wobec niektórych oskarżonych ze względów formalnych proces zostanie powtórzony.

Wśród skazanych handlarzy jest Tomasz H. ps. Ważka. Ten kibol Wisły w innym procesie odpowiadał przed krakowskim sądem za śmiertelne pobicie 17 stycznia 2011 r. na Kurdwanowie lidera bojówek Cracovii Tomasza C. ps. "Człowiek". Tomasz H. usłyszał za to nieprawomocny wyrok 4 lat więzienia w zawieszeniu na 8 lat. Teraz za handel amfetaminą doszło mu kolejne skazanie - półtora roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto