Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Kolej na Toruń". Walczymy o bezpośrednie połączenie kolejowe

Redakcja
Archiwum
Przez trzy ostatnie lata wielokrotnie słyszeliśmy narzekania na brak bezpośredniego połączenia kolejowego do Torunia. Żalili się głównie studenci dojeżdżający do grodu Kopernika oraz pracownicy woj. kujawsko-pomorskiego, którzy znaleźli zatrudnienie w kwidzyńskich fabrykach, względnie turyści, którzy latem chcieliby zrobić jednodniowy wypad do Torunia. Wszystkim trudno zrozumieć, że kiedyś połączenia na tej linii były, a teraz ich nie ma. Może jednak przyszedł czas, by o nie powalczyć? Dlatego wspólnie z kolegami z Malborka i Sztumu rozpoczynamy wspólną akcję pod hasłem „Kolej na Toruń!”

Wspomniane przed chwilę połączenia istniały za czasów, gdy całą linię obsługiwała prywatna spółka Arriva. Wówczas codziennie do dyspozycji pasażerów były bezpośrednie połączenia w obu kierunkach. Obecnie podróżując na trasie Malbork-Toruń trzeba przesiadać się w Grudziądzu, oczekiwanie na pociąg do Torunia trwa maksymalnie 49 minut. Linię od strony pomorskiej do Grudziądza obsługują Przewozy Regionalne, które wygrały przetarg zorganizowany przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego w 2014 roku. Arriva oprotestowała tamto postępowanie przetargowe, ale nic nie wskórała. Teraz jej szynobusy wożą pasażerów na odcinku Grudziądz-Toruń (umowa obowiązuje do grudnia 2020 r.). Przy takim stanie rzeczy przeszkodą w uruchomieniu bezpośrednich kursów może być właśnie fakt, że z obu stron Grudziądza jako „stacji granicznej” przewozy realizują inni przewoźnicy.

Należy jednak zadać pytanie, czy nie byłoby możliwe ogłoszenie przetargu tylko na obsługę bezpośredniego połączenia Malbork - Toruń? To tylko z pozoru wydaje się proste, oczywiście ze względu na przepisy i procedury, ale uważamy, że jednak warto pochylić się nad tym tematem.

Zdaniem Gdańska
Sprawdziliśmy, jak na szanse uruchomienia bezpośredniego połączenia zapatrują się organizatorzy przewozów - samorządy województw pomorskiego oraz kujawsko-pomorskiego. Niestety zdania obu samorządów są dość rozbieżne.

- Bezpośredniość połączeń to kluczowy element sprawnego systemu transportowego w województwie. Tam, gdzie jest możliwość, staramy się wspólnie z operatorami łączyć relacje. I tak np. na linii komunikacyjnej Gdynia - Elbląg liczba bezpośrednich połączeń wzrosła w porównaniu np. z rozkładem jazdy 2014/15. Wracając do obsługi linii komunikacyjnej Malbork - Kwidzyn, Grudziądz - Toruń sprawa jest nieco inna, ponieważ zgodnie z ustawą o publicznym transporcie zbiorowym organizatorem dla wskazanego połączenia jest minister właściwy ds. transportu kolejowego - wyjaśnia Sławomir Lewandowski z Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego w Gdańsku.

Do Grudziądza, mimo że leży w innym regionie, pomorskie pociągi jednak jeżdżą. Te kursy mogą odbywać się na podstawie porozumienia podpisanego pomiędzy samorządami wojewódzkimi, dzięki temu Pomorze może organizować przewozy na odcinku stycznym Grudziądz - granica województwa. Porozumienie podpisano w celu, jak wyjaśnia UMWP, „poprawy zwiększenia niezawodności systemu transportowego”.

- Na tę chwilę węzłem przesiadkowym jest stacja Grudziądz - dodaje Sławomir Lewandowski. - Obecny układ przesiadkowy jest kompromisowym rozwiązaniem układu połączeń, które także muszą być skomunikowane na stacji Malbork. Istotnie, zdążają się przypadki, że pasażer podróżujący pociągiem na odcinku Malbork - Grudziądz w dalszych relacjach musi dłużej oczekiwać na następny pociąg w Grudziądzu albo Malborku. Uwagi mieszkańców to sygnał dla organizatora przewozów, żeby dalej analizować możliwości poprawy układu połączeń w przyszłym rozkładzie jazdy 2017/18.

Zdaniem Bydgoszczy
Przemysław Mazur, naczelnika Wydziału Transportu w bydgoskim Urzędzie Marszałkowskim widzi tę sprawę nieco inaczej, albo wręcz nie widzi problemu.

- Obecny układ połączeń zapewnia możliwość sprawnej komunikacji na odcinku Malbork-Toruń. Zgodnie z postanowieniami ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, województwo kujawsko-pomorskie jest organizatorem transportu na obszarze województwa. W większości są to przewozy cykliczne w krótkich relacjach, głównie do szkół i pracy. Rolą przewozów wojewódzkich jest zapewnienie podstawowej dostępności transportowej i przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu. Połączenie Toruń-Malbork przebiega przez obszar dwóch województw, a organizatorem połączeń międzywojewódzkich jest minister infrastruktury i budownictwa. Wskazywane pociągi [międzywojewódzkie, dop. red.] są w planach rządowych.

Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie? Czy potrzebne jest bezpośrednie połączenie kolejowe Malbork-Kwidzyn- Toruń? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach. Najciekawsze zamieścimy w naszym tygodniku, czyli "Kurierze Powiatu Kwidzyńskiego" oraz tygodnikach ościennych. Do tekstu dołączyliśmy również sondę.

KOLEJ NA... ROZMOWY NA TRASIE PKM. Satyryk Maciej Kraszewski

Obserwuj nas na Twitterze!

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto