Na ocenę debiutu "Jest taka opcja" przyjdzie jeszcze pora. Na razie można jedynie ocenić postęp zespołu w porównaniu z występami przed wejściem do studio.
A trzeba na wstępie przyznać, że progres jest duży. Zespół okrzepł i nabrał niezbędnego doświadczenia, ale przede wszystkim Kiev Office nauczyli się żyć na scenie. Widać to było na piątkowym (28 sierpnia) koncercie w gdyńskim Uchu. Wokalista zespołu, Michał Miegoń, fantastycznie wczuwał się w muzykę, którą gra trio.
A co z muzyką, którą gra Kiev Office? Tu jest różnie. Bo jeśli do warstwy muzycznej nie można się przyczepić, to już tekstowo gdynianie nie zawsze dostosowują się do rock'n'rolla, którego przecież chcą reprezentować. Teksty śpiewane przez Miergonia są trochę za mało skomplikowane i zbyt mało melodyjne. Czasami odnieść można wrażenie, że do tego zespół nie przykładał zbyt dużej wagi.
Na koncercie to nie raziło, ale być może na pierwszym albumie długogrającym Kiev Office się nie sprzeda. Ciężko w tej chwili oceniać, ale prawdą jest, że gdynianie powoli stają się popularni, o czym świadczy dość wysoka frekwencja w Uchu. Publiczność bardzo dobrze przyjęła Kiev Office, co chyba zdziwiło samych muzyków.
Koncert w Gdyni był nie tylko premierą albumu "Jest taka opcja", ale też początkiem dłuższej trasy, która ma ten album promować. Trio wystąpi między innymi w Olsztynie, Warszawie, Poznaniu czy Toruniu.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
