Sławomir Kryński najwyraźniej upodobał sobie chyba tytułowe kotki, bo przecież jego poprzednia produkcja również nosi znajomy tytuł - "To nie tak jak myślisz kotku". Również niebanalna uroda i poczucie humoru Jacka Borusińskiego musiały mu przypaść do gustu, bo członka kabaretu Mumio już po raz drugi zaprosił do współpracy.
Historia rozpoczyna się w momencie, gdy spokojne do tej pory życie Andrzeja (Borusiński) i Zygmunta (Stelmaszyk) staje w pewnym momencie na głowie, a w zasadzie na rzęsach - długich i kobiecych. Stanisław (Dziędziel), ojciec Andrzeja, postanawia nagle się ożenić z tajemniczą nieznajomą, a wkrótce potem traci wszystkie oszczędności. Andrzej, próbując odzyskać straconą fortunę, porywa podejrzaną o kradzież dziewczynę i zakochuje się w niej. Tymczasem Zygmunt musi zmierzyć się jednocześnie z natrętnym adoratorem swojej żony oraz brzemiennym w skutki romansem nastoletniej córki. Jednym słowem - spirala niefortunnych zdarzeń.
Pierwszy seans już w piątek (13 stycznia) o godz. 18 i 20. Bilety w cenie 13 i 15 zł można kupić bezpośrednio przed projekcją filmu.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?