Czym będzie się Pan zajmował w ministerstwie?
Zanim otrzymam szczegółowy zakres obowiązków mogę powiedzieć, że będzie mi podlegała Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury, która nie tylko szkoli młody narybek, ale także zajmuje się tzw. szkoleniem ustawicznym, podnoszącym wiedzę sędziów i prokuratorów, dziś przede wszystkim z zakresu prawa europejskiego. Będę także sprawował nadzór nad korporacjami prawniczymi - adwokaturą, radcami prawnymi i notariuszami.
Są one samodzielne, ale resortowi podlegają niektóre sprawy związane z egzaminami itp. Prawdopodobnie zostaną mi przydzielone również sprawy tłumaczy przysięgłych. Będę też zapewne przygotowywał niektóre projekty legislacyjne.
Zobacz także: Pomorze: Jerzy Kozdroń został wiceministrem sprawiedliwości
Planuje Pan jakąś rewolucję?
Oj, nie… Zdecydowanie bardziej odpowiada mi ewolucja. Rewolucji mieliśmy dosyć.
Był Pan sędzią, w Sejmie działał w Komisji Sprawiedliwości i w Komisji Ustawodawczej. Zna Pan więc także problemy prokuratury, która jest ostatnio oceniana krytycznie.
Taką właśnie ocenę sprawozdania prokuratora generalnego sformułował minister Biernacki, a ja się do tej krytyki z bólem serca przyłączam. Prokuratura zaliczyła ostatnio spore wpadki. Coś w tej instytucji idzie nie tak. Nie przekonuje mnie tłumaczenie prokuratora Seremeta, że nie wszystko może, że ogranicza go Krajowa Rada Prokuratury…
Na przykład w sprawie Amber Gold?
Nie tylko.
Całą rozmowę z wiceministrem Jerzym Kozdroniem znajdziesz na www.dziennikbaltycki.pl
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?