W 15 minucie debiutujący w bramce Pogoni Artur Grodzicki tak niefortunnie próbował wybić piłkę zagraną z rzutu wolnego, że skierował ją wprost pod nogi Łukasza Godlewskiego. Zawodnik, który kiedyś przez sezon występował w Kwidzynie nie miał problemów z ulokowaniem jej w siatce. Warto odnotować, że Pogoń próbuje już trzeciego bramkarza i po raz czwarty straciła gola w pierwszym kwadransie gry. Parę minut po stracie gola, Pogoń miała najlepszą sytuację do wyrównania. Po akcji Mateusz Jagiełło – Michael Chinedu Nwobi, do piłki doszedł Przemek Promiński, który przerzucił ją nad golkiperem gości, ale z linii bramkowej futbolówkę zdołał wybić obrońca. W drugiej połowie dominowały niedokładne podania a gra toczyła się głównie w środku pola. Po stronie prabucian można jedynie odnotować niecelny strzał Jagiełły. Pogoń pozostaje więc bez triumfu na boisku, jedyne zwycięstwo zapisali na swe konto dzięki walkowerowi.
W następnym meczu o punkty będzie trudno, bo prabucianie pojadą do Tczewa na mecz z trzecim w tabeli Gryfem. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę, 16 października o godz. 16.
Pogoń Prabuty - Murkam Przodkowo 0:1 (0:1)
Bramka: Łukasz Godlewski (15)
Pogoń: Grodzicki - Węgrecki (30 Podlasek), Świokło, Jeroszewicz, Gąsior - Promiński, Kowalski (46 Dawidowski), Urbanowicz (85 Kaczorowski), Bobowski - Nwobi (60 Plewa), Jagiełło.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?